Policjanci coraz częściej sprawdzają trzeźwość kierujących  / KMP Żory
Policjanci coraz częściej sprawdzają trzeźwość kierujących / KMP Żory

Sześciu pijanych kierowców zatrzymali podczas weekendu rybniccy policjanci, w Żorach z prawem jazdy pożegnało się trzech szoferów, a w powiecie wodzisławskim aż 14! Rekordzistą był mieszkaniec Pszowa, który uderzył samochodem w przydrożne drzewo przy ulicy Andersa w Pszowie. Miał 2,28 promila alkoholu w organizmie.
Z kolei w Żorach rekordzista miał ponad 3 promile alkoholu. Spowodował kolizję, próbował uciec z miejsca zdarzenia i uszkodził sygnalizator świetlny na przejściu dla pieszych. Niewiele mniej miał 42-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego, który pomimo orzeczonego zakazu sądowego prowadzenia pojazdów mechanicznych wsiadł za kierownicę skody romster. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,77 promila alkoholu! Trzeci z nieodpowiedzialnych kierowców został zatrzymany po krótkim pościgu na ulicy Dworcowej w niedzielę o godzinie 22. Kierujący nissanem sunny spowodował kolizję z oplem vectrą, do której doszło na ulicy Męczenników Oświęcimskich. Nim wpadł w ręce policji, zdążył jeszcze uderzyć w sygnalizator świetlny na przejściu dla pieszych. W czasie badania okazało się, że mężczyzna ma ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Cała trójka niebawem stanie przed sądem, grozi im do dwóch lat pozbawienia wolności. 42-letni kierowca za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych może spędzić także do trzech lat w więzieniu. 55-letni żorzanin będzie musiał również odpowiedzieć za spowodowanie kolizji.

Komentarze

Dodaj komentarz