Deptak w planie
Roboty na ulicy księdza Klimka ruszą wtedy, jak miasto dogada się z konserwatorem.
Wciąż nie może ruszyć zapowiadana od dwóch lat przebudowa ul. księdza Klimka. Swoje zastrzeżenia do projektu złożył bowiem wojewódzki konserwator zabytków. Dotyczą one m.in. ujednolicenia kolorystyki przyszłego placu z wyodrębnieniem ulicy w celu zachowania układu urbanistycznego starówki i zrezygnowania z jednej fontanny, choć w opracowaniu przewidziano dwie.
– Po zmianie projektu, czyli dostosowaniu go do wymogów konserwatora, ponownie złożymy wnioski o wydanie pozwolenia na prace w strefie zabytkowej i na budowę. Dopiero wtedy i po zabezpieczeniu odpowiedniej kwoty w budżecie ogłosimy przetarg na wykonawcę zadania – informuje Agnieszka Chrobasik z magistrackiego referatu promocji i informacji. Przypomnijmy, iż opracowany przez firmę z Rybnika projekt kosztował 79,3 tys. zł. Za przebudowę drogi miasto może zapłacić nawet 7,9 mln zł, bo na taką kwotę opiewa kosztorys inwestorski. Opracowanie zakłada przekształcenie ul. księdza Klimka w deptak, nowe zagospodarowanie placyku przy Gimnazjum nr 1 im. Wojciecha Korfantego i stworzenie na zabytkowym cmentarzu parafialnym placu Pamięci Narodowej. Przy okazji mają zostać zmodernizowane alejki na nekropolii.
Jedną z atrakcji na ulicy ma być podziemna sala wystawowa o powierzchni co najmniej 200 m kw. z przeszklonym stropem. Przechodnie będą więc mogli zobaczyć, co dzieje się pod ich nogami. Kolejna ciekawostka to podświetlana fontanna w kształcie planu starówki. Na odcinku od rynku do ul. Garncarskiej staną nowe latarnie, zostanie też zmodernizowane oświetlenie kościoła farnego pw. śś. Apostołów Filipa i Jakuba. Po przebudowie ul. księdza Klimka zostanie zamknięta dla ruchu (teraz można dojechać nią od rynku i ul. Garncarskiej do ul. Męczenników Oświęcimskich i Rybnickiej), za to powstaną tu nowe miejsca parkingowe.

Komentarze

Dodaj komentarz