Parasole latały w powietrzu
Potężna nawałnica przeszła w poniedziałkowy wieczór przez okolice Rybnika i Żor. W kilku miejscach silnie wiało. Po godzinie 19 wichura wyrwała potężne parasole, stojące w ogródku piwnym na żorskim rynku. – Wyglądało to jak trąba powietrzna. Potężne, ciężkie, metalowe parasole fruwały jak balony. Przerażeni klienci uciekali. Dobrze, że nikomu nic się nie stało – mówili świadkowie.
Obsługa lokalu poradziła sobie z zagrożeniem i sprowadziła parasole na ziemię. – Nie odnotowaliśmy żadnych interwencji z wichurą – usłyszeliśmy w żorskiej komendzie straży pożarnej.

Komentarze

Dodaj komentarz