Pomarańczowi wrócili i pewnie wygrali w Gdańsku

Zespół Jastrzębskiego Węgla ledwo wrócił z Kataru, gdzie wywalczył klubowe wicemistrzostwo świata, już musiał rozegrać ligowy mecz. W Gdańsku ekipa trenera Lorenzo Bernardiego w poniedziałkowy wieczór zmierzyła się z beniaminkiem PlusLigi  Lotosem Trefl.
Gospodarze, w szeregach których występuje Grzegorz Łomacz, jeszcze w poprzednim sezonie kapitan Pomarańczowych, liczyli, że jastrzębianie będą mieli problemy z zaaklimatyzowaniem się w kraju po blisko dwutygodniowym pobycie na Półwyspie Arabskim. Nic z tego. Ekipa Jastrzębskiego Węgla wróciła do Polski już w sobotę i na Wybrzeżu w spokoju przygotowywała się do tego meczu. Od początku jastrzębianie narzucili swój styl gry. Tylko w drugim secie kibice Trefla mogli emocjonować się ciekawą końcówką, w której górą byli goście. Gdańszczanie mieli nawet piłkę setową (24:23), ale trzy punkty z rzędu zdobyli podopieczni Bernardiego.
W trzecim secie gra cały czas toczyła się pod dyktando zespołu Jastrzębskiego Węgla. Po niespełna 1,5 godzinie gry było po meczu. We wtorek (18 października) zespół Jastrzębskiego Węgla po blisko dwóch tygodniach wojaży po świecie wróci do Jastrzębia-Zdroju.

Komentarze

Dodaj komentarz