Akcję wciąż można pomóc, wpłacając pieniądze potrzebne np. na znaczki pocztowe.
W Zespole Szkół nr 3 w Rybniku napisano 1901 listów. W maratonie ich pisania uczestniczyło w sumie 80 osób, wśród nich uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego (oraz innych szkół, np. z Jastrzębia), a także przedstawiciele mediów, osoby prywatne (np. rodzice uczniów, absolwenci) i opiekunowie Szkolnej Grupy Amnesty International. To właśnie Amnesty International jest organizatorem przedsięwzięcia, które ma już swoją tradycję. Maraton trwał całą dobę. Zaczął się 10 grudnia o godz. 12, a skończył 11 grudnia, też o godz. 12. Na całą noc pozostało w szkole 46 osób.
W Zespole Szkół nr 5 w Jastrzębiu napisano prawie 1250 listów. – Nasza szkoła już od czterech lat uczestniczy w tym przedsięwzięciu, jednak po raz pierwszy podjęła wyzwanie maratonowe, czyli pisała listy przez 24 godziny. Na noc zostało 23 wolontariuszy i czterech nauczycieli – słyszymy w szkole. Polacy napisali w sumie 141624 listy w obronie więźniów sumienia i innych osób narażonych na łamanie praw człowieka. Liczby na pewno jednak będą jeszcze większe, gdyż przez cały czas spływają relacje z różnych miast Polski. Pisano w ponad 250 miejscach w całej Polsce i 80 krajach na całym świecie.
Najwięcej listów napisano w obronie Inez i Valentiny z Meksyku, więźniów obozu pracy Yodok w Korei Północnej, więźnia sumienia z Indonezji Filepa Karmy oraz 20-letniego studenta z Azerbejdżanu, Jabbara Savalana. Jak co roku w akcję włączyły się znane osobowości. W Krakowie gośćmi maratonu byli Krzysztof Globisz, Jan Peszek i Róża Thun. W Warszawie pisała m.in. Agata Buzek. Obecnie Amnesty International apeluje o wpłaty, które pomogą sfinansować zakup znaczków i szybko wysłać wszystkie listy.
Komentarze