Dla obu drużyn piątkowy mecz miał olbrzymie znaczenie. Wszak ligowa tabela po ostatnich kolejkach mocno się spłaszczyła i teraz każdy punkt jest na wagę złota. W pierwszej tercji oba zespoły zagrały bardzo zachowawczo. Widać było, że nadrzędnym celem dla zawodników obu drużyn jest obrona własnej bramki. Stąd emocji było jak na lekarstwo.
W drugiej odsłonie odważniej zaatakowali jastrzębianie, którym wystarczyło zaledwie 30 sekund, by zdobyć dwa gole. Najpierw Ondreja Raszkę silnym strzałem spod niebieskiej linii zaskoczył Adrian Labryga. Pół minuty później po wymianie krążka pomiędzy obrońcami Mateuszem Brykiem i Bartoszem Dąbkowskim akcje sfinalizował celnym strzałem Filip Drzewiecki. Pojawiła się szansa na pokonanie mistrzów Polski. Niestety, w trzeciej tercji podopieczni trenera Jirego Reznara roztrwonili tę przewagę. Najpierw kontaktowego gola dla Cracovii zdobył Paweł Kosidło. Do wyrównania na niespełna pięć minut przed końcową syreną doprowadził Patryk Prokop. W obu przypadkach goście wykorzystali grę w przewadze pięciu na czterech.
Dogrywka nie przyniosła rezultatu i o wyniku meczu decydowały rzuty karne. W nich bramkarza Cracovii nie potrafili pokonać Maciej Urbanowicz, Marcin Słodczyk i Petr Lipina. W ostatniej serii Kamila Kosowskiego pokonał Leszek Laszkiewicz i w ten sposób zapewnił Cracovii cenne dwa punkty.
W niedzielę (29 stycznia) jastrzębianie bez trudu pokonali w meczu wyjazdowym Zagłębie Sosnowiec i obecnie zajmują piąte miejsce w tabeli Polskiej Ligi Hokejowej. Wczoraj (31 stycznia) rozpoczęła się ostatnia runda zasadniczej fazy sezonu. Jastrzębianie grali na wyjeździe z liderem z Sanoka. W piątek (3 lutego) na Jastorze zmierzą się z Podhalem Nowy Targ. To dla nich najważniejsze obecnie mecze. Tylko czołowa czwórka kwalifikuje się do play-off o mistrzostwo Polski.
JKH GKS JASTRZĘBIE – CRACOVIA 2:3 (0:0, 2:0, 0:2), karne 0:1
Labryga, Danieluk – Kosidło, Prokop.
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – JKH GKS JASTRZĘBIE 2:5 (1:2, 0:2, 1:1)
JKH: Kosowski – Labryga, Bryk, Danieluk, Lipina, Bordowski; Górny, Ivicić, Urbanowicz, Drzewiecki, Marzec; Rompkowski, Dąbkowski, Kulas, Kąkol, Strużyk; Kogut, Salamon, Słodczyk.
Komentarze