Związki chcą więcej

W czwartek w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej odbyły się masówki. Zawiązał się też Międzyzwiązkowy Sztab Protestacyjno-Strajkowy. Na 20 i 21 czerwca związki zawodowe zaplanowały referendum strajkowe. Domagają się siedmioprocentowych podwyżek i odejścia od, ich zdaniem sprzecznych z prawem, umów o pracę dla nowo zatrudnianych. – Pytania referendalne dotyczyły będą dwóch zakończonych fiaskiem sporów zbiorowych. Sformułują je nasi prawnicy. Chcemy mieć pewność, że ewentualne twierdzące odpowiedzi upoważnią nas do prowadzenia akcji protestacyjnych przewidzianych w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych – mówi Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW i członek sztabu protestacyjnego.
Pierwszy spór dotyczył uchwały zarządu ustalającej niekorzystne warunki płacowe dla zatrudnianych po 15 lutego 2012 roku. Pracodawca nie zgodził się na propozycję strony społecznej, by nowe wzory umów ocenił niezależny arbitraż. W drugim sporze odrzucił żądania związkowców, dotyczące wzrostu wynagrodzeń dla załogi, poinformował za to, że od marca 2012 roku zatrudnieni w ścianach, na przodkach i przy robotach zbrojeniowo-likwidacyjnych dostają premię motywacyjną. W marcu, kwietniu i maju z tego tytułu otrzymali ponad 7,3 mln zł, a premia motywacyjna może zwiększyć wynagrodzenie nawet o 12 procent. – Dzięki zaangażowaniu załogi w pierwszym kwartale przekroczyliśmy plany wydobycia o 246 tys. ton węgla, a plany wykonania wyrobisk korytarzowych o 1696 metrów. To efekt m.in. właściwego doboru systemu premiowania – powiedział Robert Kozłowski, zastępca prezesa JSW ds. ekonomicznych.
Wraz z systemem premii motywacyjnych wprowadzono dodatkowe premie zadaniowe, do których prawo mają wszyscy pracownicy, a mogą one zwiększyć średnie wynagrodzenie o 6 procent. W kwietniu i maju JSW przeznaczyła na ten cel prawie 9,4 mln zł, a w ciągu ostatnich trzech miesięcy wypłaciła ponad 16 milionów zł z tytułu premii motywacyjnych i zadaniowych. Podała też, że po czterech miesiącach 2012 roku średnie wynagrodzenie w JSW wyniosło 7187 zł brutto i było niemal dwa razy wyższe niż w sektorze przedsiębiorstw, gdzie wyniosło 3681 zł.
Jakby tego było mało, cała załoga otrzyma nagrodę z zysku w łącznej wysokości 130 mln zł (równowartość miesięcznej pensji brutto) oraz prawo do dywidendy z zysku za 2011 rok z tytułu nieodpłatnie nabytych akcji. W 2012 roku fundusz płac w JSW wzrośnie o wartość inflacji. Od 2000 roku pensje wzrosły łącznie o ponad 125 procent, a tylko w 2011 roku o 10,7 procent, przy inflacji na poziomie 4,3 procent. Czy zatem związkowcy nie przesadzają z żądaniami? – Górnicze pensje są niskie. Średnią zarobków zawyżają płace kierownictwa, poza tym wynik finansowy jest taki, że ludziom należą się podwyżki – powtarzają działacze.

Kompania też dzieli
Dzisiaj, 20 czerwca, ponad 56-tysięczna załoga Kompanii Węglowej ma dostać nagrody z zysku. Wedle propozycji Solidarności górnicy dołowi otrzymają 100 proc. nagrody, czyli po 2009 zł brutto, pracownicy przeróbki mechanicznej węgla po 1500 zł (75 proc.), pozostali na powierzchni po 1306 zł (65 proc.), a administracja po 1206 zł (60 proc.). – Te kwoty ludzie otrzymają przy przepracowaniu maksymalnej liczby tzw. czarnych dniówek w 2011 roku. Jeśli będzie ich mniej, to i nagroda będzie odpowiednio mniejsza. Nagrody dostaną także nowo przyjęci oraz ci, którzy w 2011 roku odeszli na emerytury bądź inne świadczenia – mówi Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący Solidarności w KW.
Z przyznanych przez ministra gospodarki 125 mln zł na nagrody zarząd odprowadził podatki i zostało około 102 mln zł. Nagroda z zysku jest pierwszą w historii koncernu. – To świadczy o dobrej kondycji firmy. Te pieniądze z pewnością stanowią motywację do jeszcze lepszej pracy. Warto podkreślić, że w ostatnim czasie KW jest jedyną spółką węglową, która wszystkie problemy pracownicze rozwiązuje drogą dialogu – dodaje Stanisław Kłysz.

 

7187 zł brutto wynosi obecnie średnie wynagrodzenie w JSW

 

 

3681 zł brutto to przeciętny zarobek w sektorze przedsiębiorstw

 

Komentarze

Dodaj komentarz