I stało się! Feralny most na A1 w Mszanie trafił do prokuratury! Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, która uznała, że obiekt zbadać pod kątem zagrożenia katastrofą budowlaną.
Śledczy przejrzą setki dokumentów i zbadają, czy wystąpiły jakieś błędy na etapie projektowania lub budowy. Zawiadomienie do prokuratury złożyła austriacka firma Alpine, wykonawca inwestycji, która już wcześniej z tego samego powodu powiadomiła wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Przypomnijmy, że inspektor wstrzymał budowę i ostatecznie postawił warunek: częściowe przeprojektowanie mostu.
Czy wreszcie gliwicka prokuratura przerwie spór pomiędzy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad a wykonawcą? z powodu feralnego mostu w Mszanie odwleka się w czasie otwarcie odcinka A1 od granicy w Gorzyczkach do Świerklan. I nadal nie wiadomo, jak długo przyjdzie nam czekać...
Więcej na ten temat w środowych "Nowinach".
Komentarze