Jednocześnie przepisy związane z utrzymaniem i ochroną zieleni w mieście trafiły do odrębnej ustawy O ochronie przyrody.Najważniejsza zmiana dotyczy wycinki drzew rosnących na prywatnej posesji. Do tej pory jej właściciel mógł, nie pytając nikogo o zgodę, wyciąć jakiekolwiek drzewo jeśli nie miało więcej niż 30 lat. Teraz granicę tę obniżono do 5 lat. Jeśli drzewo, jest starsze, właściciel posiadłości musi wystąpić ze specjalnym wnioskiem do burmistrza, bądź prezydenta miasta. W Rybniku np. druki wniosków można otrzymać w kancelarii urzędu miasta, bądź ściągnąć z internetu. Po wizji, którą przeprowadzi inspektor ochrony środowiska, wnioskodawca powinien otrzymać odpowiedź.Za samo wycięcie drzewa żadnej opłaty wnosić nie trzeba, pewne koszty ponieś jednak trzeba; i wniosek i decyzja prezydenta miasta podlegają opłacie skarbowej. W przypadku tego drugiego dokumentu wynosi ona 76 zł.Największe problemy gospodarzom posesji może jednak nastręczać wiek czekających na ścięcie drzew. Najlepszym rozwiązaniem było by założenie zbiorowej metryki wszystkim drzewom. Później w razie potrzeby wystarczyłoby zerknąć do niej i wszystko było by jasne - albo piłujemy, albo wnioskujemy.
Komentarze