Siedmiolatek błąkał się po nocy!

Dzięki szybkiej reakcji młodej jastrzębianki, być może udało uniknąć się tragedii. Kobieta zauważyła samotnie idącego w nocy siedmiolatka. Okazało się, że chłopczyk chciał odwiedzić ciocię...

Dziś kilka minut po po północy oficer dyżurny jastrzębskiej policji odebrał telefon od 21-latki, która na ulicy Arki Bożka zauważyła błąkającego się chłopczyka. Kobieta zajęła się malcem aż do przyjazdu mundurowych. Chłopczyk powiedział policjantom, jak się nazywa i wskazał dokładny adres zamieszkania. Jego mama była kompletnie zaskoczona, kiedy dziecko przyprowadzili mundurowi. Okazało się, że gdy ona spała, maluch spakował swoje zabawki, prowiant, klucze oraz telefon i wyruszył w odwiedziny do cioci. Na szczęście jego nocna eskapada nie trwała długo, dziecko całe i zdrowe wróciło do domu.

Komentarze

Dodaj komentarz