Donieśli prokuraturze


– Roman Kubek, pełniąc funkcję dyrektora rydułtowskiego ZOZ-u, powinien złożyć oświadczenie majątkowe. Nie zrobił tego, choć miał taki obowiązek. Było to złamanie prawa. Kwestię tę podnosiłem jeszcze we wrześniu. Jednak starosta nie podjął żadnego działania w tej sprawie, z uporem starając się obejść prawo i nie zająć stanowiska. Nie zastosował też wobec dyrektora przewidzianych prawem sankcji, czyli utraty wynagrodzenia za okres od dnia, w którym oświadczenie powinno być złożone, oraz zwolnienia dyscyplinarnego dyrektora – mówi Piotr Cybułka.Starosta twierdzi, że oświadczenie majątkowe przez dyrektora Romana Kubka zostało złożone. Jednak on nie ma obowiązku jego ujawniania.Fakt ten potwierdza R. Kubek. – Na ręce starosty złożyłem oświadczenie majątkowe, choć nie miałem takiego obowiązku. Zakład opieki zdrowotnej nie jest jednostką organizacyjną powiatu, czyli ja nie jestem osobą prawną tego powiatu. Jestem dyrektorem samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, zarząd powiatu tylko powołuje dyrektora, a zakładem pracy, który mnie zatrudnia, jest ZOZ.Nieco inną interpretację przepisów prawa przedstawiają pracownicy Wydziału Prawnego i Nadzoru Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, do których o opinię zwrócił się Piotr Cybułka. Ich zdaniem dyrektor Roman Kubek zgodnie z ustawą o samorządzie powiatowym był zobowiązany do złożenia oświadczenia.– To niejedyna nieścisłość. Nie mniej ważną sprawą jest fakt, że Roman Kubek, co potwierdza w swoim piśmie Śląski Urząd Wojewódzki, będąc dyrektorem SP ZOZ w Rydułtowach, prowadził w dalszym ciągu działalność gospodarczą, naruszając tym samym przepis art. 4 pkt 6 ustawy z dnia 21.08 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. I znowu rodzi się pytanie: dlaczego starosta wiedząc o tym, iż łamane jest prawo, tolerował to i nie zajął żadnego stanowiska – pomimo moich wielokrotnych wystąpień i interpelacji w tej sprawie? Wobec mojej bezsilności nie pozostawało mi nic innego jak złożyć zawiadomienie do prokuratury na działalność starosty – wyjaśnia P. Cybułka.– W sposób bezpardonowy radny Cybułka atakuje dyrektora szpitala – mówi starosta Jan Materzok. – Ja będę się opierał na obowiązującym prawie i jeżeli prawo zmusi zarząd powiatu do tego, aby dyrektora odwołać, to tak się stanie. Póki co są wątpliwości, temat jest skomplikowany i nie ma jednoznacznego stwierdzenia zarówno w sprawie niezłożenia oświadczenia w terminie, jak i pełnienia funkcji przez dyrektora w niepublicznym zakładzie opieki zdrowotnej.Sprawa dyrektora rydułtowskiego ZOZ-u jest przedmiotem sporów niemalże na każdej sesji powiatowej. Dzieje się tak z racji nieścisłych przepisów, które różnie interpretowane doprowadzają strony konfliktu do odmiennych wniosków

Komentarze

Dodaj komentarz