Transport mleka / Jzef Żak
Transport mleka / Jzef Żak

Józef Żak od 40 lat dokumentuje życie miasta. Tworzy wirtualne albumy, które udostępnia w internecie. Dzięki temu możemy oglądać, jak budowało się socjalistyczne miasto, jak potem walczyło z ówczesnym ustrojem i jak w tym wszystkim odnajdywali się zwykli mieszkańcy... – Fotografuję od dziecka. To stały element mojego życia i pewnie już tak zostanie. Zdjęcia zrobione i magazynowane w szufladzie nie oddziałują na ludzi, one muszą być w obiegu. A że żyję w tak ciekawych czasach internetu i innych nośników informacji, to z nich korzystam, na tyle, na ile potrafię. Inna sprawa, że to wymaga wiele wysiłku, by sprawnie poruszać się w tym nowym dla mnie świecie. Należę jednak do tych, którzy nie boją się nowych wyzwań technicznych – mówi 66-letni dziś fotograf.

W Jastrzębiu zamieszkał 40 lat temu. Miasto znał wcześniej, bo przyjeżdżał tu na praktyki z doskonalenia zawodowego z Gliwic, gdzie wtedy mieszkał. – A więc poznawałem Jastrzębie w okresie, gdy tu było dużo błota, dźwigów, drogi tymczasowe, którymi ciężarówki woziły prefabrykaty budowlane i zaprawę betonową do wieżowców – opowiada Józef Żak. Czy wtedy, obserwując powstające bloki, kopalnie, czuło się radość, dumę? – Wchodząc w życie dorosłych, byłem nastawiony optymistycznie, jak większość młodych ludzi i moich znajomych. Nie znałem też innego życia, a więc nie miałem odniesienia. Fanatykiem ustroju też nie byłem, a spotykając wycieczki z krajów zachodnich, zazdrościłem, że można mieć ciekawy sprzęt fotograficzny, o którym nie śniliśmy w Polsce. Miałem odczucie, że byliśmy szarym społeczeństwem – wspomina Józef Żak.

To właśnie górnicze Jastrzębie upomniało się o swoje. – Do fotografowania strajków nie było trzeba mieć zezwoleń. Było potrzebne natomiast zaufanie tych ludzi, którzy tworzyli nowy układ w państwie. Ja uznałem natychmiast, że zmiany w kraju to także moja sprawa. Byłem po stronie ruchu społecznego. Do momentu zmian w Solidarności po 1989 roku mieliśmy wspólne cele, które nie zostały do końca zrealizowane – mówi. Miasto fotografuje do dzisiaj. – Jastrzębie jest obecnie urodziwe, zwłaszcza latem. Wykonuję zdjęcia panoramicznie, korzystając z wysokich bloków czy też wzniesień – opowiada.

Głównym jego zainteresowaniem jest jednak makrofotografia, fotografuje owady... Jego historyczne zdjęcia można oglądać na stronie www.jasnet.pl/zak.

Komentarze

Dodaj komentarz