Służba w Afryce nie była łatwa / Archiwum
Służba w Afryce nie była łatwa / Archiwum

 

Bilet kolejowy z 1940 roku, prawie sto zdjęć, a także zbiór medali – takie oto niezwykle ciekawe pamiątki trafiły do wodzisławskiego muzeum.


 Należały one do starszego sierżanta Antoniego Sładka, przedwojennego policjanta i żołnierza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Weteran wojenny urodził się w 1892 roku w Palowicach. Zmarł w 1960 roku. Był związany m.in. z Wodzisławiem i Rybnikiem. Obecnie pamiątki po zmarłym żołnierzu wzbogaciły zbiory muzealne. – Z pewnością rzadko się zdarza tak bogaty zbiór pamiątek z okresu drugiej wojny światowej, należący do jednego żołnierza – podkreśla  Piotr Hojka, historyk z działu historii w wodzisławskim muzeum.
W pozyskanej kolekcji znajdują się również materiały przedwojenne, m.in. dotyczące policji górnośląskiej, a także przedmioty powojenne. Jedne z najciekawszych eksponatów to polskie medale wojenne. Wśród orderów Antoniego Sładka znajdują się m.in. Gwiazda Górnośląska, Krzyż za Powstania Śląskie, Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918-1921, Brązowy Krzyż Zasługi z Mieczami oraz Krzyż Niepodległości. Kolekcję medali wzbogacają ordery brytyjskie: Gwiazdy Afryki i Italii oraz medal za wojnę 1939-1945. W zbiorze znajdują się również polskie odznaki wojskowe 3. Dywizji Strzelców Karpackich. Dla historyka cennym źródłem informacji są również dokumenty.
– W kolekcji znajduje się odpis zeszytu ewidencyjnego z czasów służby w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie, książka żołdu oraz dwie książeczki wojskowe. Pozyskaliśmy także polską, przedwojenną książeczkę wojskową z 1925 roku, wydaną przez Powiatową Komendę Uzupełnień w Pszczynie. Są w niej adnotacje komisji poborowej w Wodzisławiu. Zaś brytyjska książeczka wojskowa, Soldier Book, pochodzi z 1942 roku – opisuje zbiór wojennych pamiątek Piotr Hojka. Dodaje, że Antoni Sładek przedostał się z Górnego Śląska na zachód Europy przez Węgry. 
Wojenną kolekcję wzbogacają trzy notatki, w których pochodzący z Palowic żołnierz opisywał najważniejsze wydarzenia podczas swej służby w latach 1940-1947. Zachował się nawet bilet kolejowy z 1940 roku, pochodzący z ówczesnej Jugosławii. To właśnie dzięki niemu Antoni Sładek ewakuował się z Węgier do Grecji. Wśród przedmiotów codziennego użytku do muzeum trafił także skórzany portfel wodzisławskiego żołnierza, zakupiony w Egipcie. Dodatkowo w zbiorze znajduje się album z 96 fotografiami przedstawiającymi trudne, często tragiczne losy żołnierza w Polskich Siłach Zbrojnych. – Nowa kolekcja jest bardzo wartościowa, gdyż stanowi zwarty zbiór przedmiotów należących do jednego człowieka. Dzięki niej możemy poznać losy wojenne polskich żołnierzy – dodaje wodzisławski historyk.
W najbliższych tygodniach kolekcja licząca 60 pozycji zostanie zinwentaryzowana i opracowana. Na tej podstawie historycy odtworzą szlak bojowy Antoniego Sładka. Po zinwentaryzowaniu, konserwacji i opracowaniu materiałów zbiór stanie się bardzo cennym materiałem do badań historycznych nad losami Ślązaków w czasie drugiej wojny światowej. Naprawdę warto odwiedzić wodzisławskie muzeum.

 

 

 

 

300 pozycji liczy kolekcja pamiątek po Antonim Sładku. Jest w niej m.in. prawie 100 zdjęć i zbiór wojennych medali

Komentarze

Dodaj komentarz