Odra pod ochroną


Dzięki uruchomieniu kolektora możliwa będzie kontrola zrzutów zasolonych wód do niemal wszystkich rzek dorzecza Odry (Jastrzębianka, Szotkówka, Leśnica, Olza) oraz Pszczynki wpadającej do Wisły. Kolektor chronić ma także przed zbyt dużym zasoleniem zbiorniki Rybki i Łąka. Jego budowa trwała dwa lata. 10-kilometrowej długości kolektor zbiera wszystkie wody z kopalń: Jas-Mos, Borynia, Zofiówka, Pniówek, Rydułtowy, Marcel, Krupiński, Chwałowice i Jankowice. Dzięki wymieszaniu ich w odpowiednich proporcjach ze słodką wodą w zbiornikach retencyjnych do rzek nie płynie sól w zagrażających im ilościach.– Budowa systemu Olza była możliwa dzięki środkom, jakie na ten cel przeznaczyły kopalnie. Kolektor został wydłużony. Nie odprowadza już słonych wód do Leśnicy, ale bezpośrednio trafiają one do Odry. Z jednej strony pozwala to uchronić przed degradacją faunę i florę mniejszych rzek, a z drugiej pozwala na znacznie większy jednorazowy zrzut słonych wód bezpośrednio do koryta rzeki. Odra jest w stanie przyjąć znacznie większe ilości słonych wód niż mała Leśnica – mówi Jacek Pustelnik, dyrektor Przedsiębiorstwa Rekultywacji i Gospodarki Wodnej, które zajmuje się obsługą systemu.Słona woda wydobywana na powierzchnię z wyrobisk górniczych przesyłana jest siecią rurociągów do zbiorczego kolektora. Ten transportuje ją do Odry, gdzie na dnie zainstalowano 51 punktów dozujących zasoloną wodę do koryta rzeki. Takie rozwiązanie pozwoli zachować wysoką klasę czystości wody w Odrze, a także sprawi, że zrzut wód górniczych odbywał się będzie pod całkowitą kontrolą. Stopień zasolenia sprawdzany jest dwustopniowo: pierwszych pomiarów dokonuje stacja w Chałupkach, drugiego – stacja w Olzie.Uruchomienie systemu Olza nie oznacza wcale, że Odra, opuszczając nasz region, będzie czysta. Rzeka narażona jest jeszcze na ścieki wpływające do niej z Rudy, Bierawki, Kanału Gliwickiego i Kłodnicy. Jednak żaden z tych dopływów nie stanowi dla niej tak dużego zagrożenia ekologicznego, jak wody podziemne z kopalń węgla kamiennego.

Komentarze

Dodaj komentarz