Stan zawieszenia


Sąd popełnił błąd proceduralny, nie zawiadamiając Rady Miasta Raciborza o terminie rozpraw wyznaczonych na 19.03. Radni dowiedzieli się o nim swoimi kanałami. Stąd na początku rozprawy sąd zapytał pełnomocnika rady miasta, czy ma wyznaczyć nowy termin. Pełnomocnik oświadczył jednak, że jest przygotowany do rozprawy. Potem sąd przypomniał o zaskarżeniu przez rzecznika praw obywatelskich do Trybunału Konstytucyjnego art. 24f ustawy o samorządzie gminnym, o którego interpretację toczy się spór między radnymi a wojewodą. Sąd zaznaczył, że może w takim przypadku z urzędu zawiesić proces. Gdyby bowiem trybunał uznał sporny artykuł za niezgodny z konstytucją, wtedy w ogóle nie byłoby sprawy. Uznanie przepisu za zgodny z konstytucją rozwiałoby wszelkie wątpliwości, a postępowanie w wojewódzkim sądzie administracyjnym byłoby od razu wznowione. Sąd zapytał więc strony, czy w takim wypadku nie poczekać do orzeczenia trybunału.Zdaniem pełnomocnika radnych art. 24f nie dotyczy Tadeusza Wojnara i Marii Wiechy, stąd opinia trybunału nie ma większego znaczenia, a to oznacza, że nie ma przeszkód do kontynuowania rozprawy. Podobnie przedstawiciel wojewody nie chciał przerwy, argumentując, że orzeczenie sądu pomogłoby wojewodzie w postępowaniu w innych a podobnych sprawach. Na rozpatrzenie czeka bowiem 60 przypadków radnych podpadających pod przepis 24f ustawy o samorządzie gminnym.Sądu nie przekonały te argumenty. Dla niego istotne są tylko argumenty prawne, a przytoczone przez strony określił jako pozaprawne. Dlatego z urzędu zawiesił postępowanie w sprawie Marii Wiechy. Tymczasem w przypadku Tadeusza Wojnara skład orzekający ma zebrać się jeszcze raz 29.03. Dla sądu sprawa tego radnego, jako prezesa spółdzielni mieszkaniowej, będącej wieczystym użytkownikiem gruntów gminnych, jest nietypowa. Musi się nad nią jeszcze zastanowić.

Komentarze

Dodaj komentarz