Prezydent prezydenta


Sprawa wydaje się kuriozalna. O wybudowaniu przez międzynarodową spółkę Plaza centrum rozrywkowo-handlowego na terenie dawnej bazy towarowego PKS-u mówi się w mieście od dawna. W styczniu 2001 roku spółka jako jedyny oferent wygrała przetarg na sprzedaż tej działki. Wpłaciła wtedy obowiązkowe wadium (10 proc. ceny ) i długo, długo nic. Transakcję sfinalizowano dopiero w minionym roku. Plaza wpłaciła na konto miasta brakującą kwotę i została właścicielem gruntu. Złożyła też docelowy projekt przyszłego centrum i – co najważniejsze – na początku czerwca uzyskała pozwolenie na budowę.Fundacja Signum Magnum w budynku przy ul. Dworek 12, sąsiadującym z rozległym, wolnym jeszcze terenem, prowadzi niewielki dom dziecka i świetlicę środowiskową. W ubiegłym roku zaczęła interweniować w sprawie niemałej inwestycji pod swoim nosem i skierowała do prezydenta miasta wniosek o ponowne wszczęcie postępowania zakończonego już wydaniem Plazie decyzji lokalizacyjnej, czyli „o warunkach zabudowy”. Trudno było spodziewać się cudów. Prezydent Adam Fudali odmówił wznowienia postępowania. Przedstawiciele fundacji zaskarżyli jednak tę decyzję w Samorządowym Kolegium Odwoławczym, które zdecydowało o jej uchyleniu. Efekt całego tego postępowania jest taki, że SKO wyznaczyło sąsiada – prezydenta Wodzisławia Śl. – do sprawdzenia, czy prezydent Fudali postąpił słusznie, odmawiając wznowienia zakończonego już kiedyś postępowania. Zbada też, czy była ku temu podstawa. Do sprawdzenia jest kilka podstawowych kwestii: czy fundacja może występować w tej sprawie w charakterze strony i czy nie przekroczyła terminu, w którym taki wniosek mogła złożyć.Sami przedstawiciele samorządowego kolegium przyznają, że sprawa jest zawiła i skomplikowana, bardzo szybko może się np. okazać, że decyzje prezydenta miasta w sprawie warunków zabudowy i pozwolenia na budowę są już ostateczne. Biorąc pod uwagę li tylko zdrowy rozsądek, jakikolwiek inny obrót sprawy wydaje się mało prawdopodobny. W końcu w ciągu tych trzech lat, które minęły od chwili wydania decyzji lokalizacyjnej, inwestor sfinalizował transakcję kupna gruntu, zlecił wykonanie projektu i na jego podstawie uzyskał pozwolenie na budowę. Gdyby teraz miało się okazać, że wszystko trzeba zaczynać od nowa, to nie sądzę, by w Polsce kiedykolwiek pojawił się jakiś poważny, zagraniczny inwestor.Małgorzata Sojka, prezes fundacji Signum Magnum, mówi o uchybieniach proceduralnych ze strony magistratu, przede wszystkim jednak nie ukrywa, że jest przeciwna budowie centrum w sąsiedztwie placówki fundacji. – Ma tu powstać olbrzymi kompleks handlowo-rozrywkowy z nocnymi klubami. To chyba najgorsza rzecz, jaka może powstać w sąsiedztwie całodobowej placówki wychowawczej.Prezydent Adam Fudali jest spokojny o wyniki śledztwa, które ma przeprowadzić kolega po funkcji z Wodzisławia:– Mam pismo wojewody śląskiego, w którym stwierdza, że decyzja o warunkach zabudowy została wydana zgodnie z prawem. Opinia Samorządowego Kolegium Odwoławczego jest dla mnie zupełnie kuriozalna, więc o wynik postępowania, które ma przeprowadzić prezydent Wodzisławia Śl., jestem zupełnie spokojny. Fundacja Signum Magnum nigdy nie była w tym postępowaniu stroną, bo nie jest właścicielem przyległych gruntów; budynek, który zajmuje, należy do miasta i został jej nieodpłatnie wydzierżawiony na okres 50 lat w 1993 roku przez naszych poprzedników.Sprawa mającego powstać obiektu wywołuje spore zainteresowanie m.in. ze względu na mające tam funkcjonować multikino. W akcie notarialnym sprzedaży gruntu znalazł się zapis mówiący o 18 miesiącach, jakie spółka ma na wybudowanie obiektu o nazwie Plaza Rybnik. Wymieniono w nim również ewentualne kary za niedotrzymanie wyznaczonego terminu ukończenia budowy.– Te 18 miesięcy będziemy liczyć od chwili uzyskania przez Plazę wszelkich pozwoleń na budowę. Ostatnie dotyczące budowy ronda u zbiegu ulic Raciborskiej, Wodzisławskiej i Dworek zostanie wydane lada dzień i ten zegar zacznie tykać – informuje prezydent.Na razie w miejscu przyszłej Plazy funkcjonuje darmowy parking, aczkolwiek zdarzają się tam przypadki, że od niezorientowanych kierowców pieniądze za parkowanie wyciągają fałszywi inkasenci.

Komentarze

Dodaj komentarz