Sprawdzają inwestora


O budowie aquaparku na terenie wiekowego kąpieliska mówi się w mieście od dawna. Za przyzwoleniem rady miasta miało dojść nawet do zawiązania publiczno-prywatnej spółki. Miasto zobowiązało się wnieść do niej aportem ziemię, zaś prywatny inwestor miał wybudować obiekt. Sprawa spaliła na panewce z kilku powodów. Jednym z głównych był mało wiarygodny biznesplan tamtego inwestora. Zamierzał on wziąć duży kredyt pod zastaw miejskich gruntów, co prezydent Adam Fudali uznał za przedsięwzięcie zbyt ryzykowne.Do ostatniego spotkania prezydenta z potencjalnym zagranicznym inwestorem doszło tuż przed świętami.– Za wcześnie mówić o konkretach. Jeżeli dojdziemy do wniosku, że propozycja inwestora dotycząca Kamienia jest sensowna i bezpieczna dla miasta w sensie finansowym, na pewno się na nią zdecydujemy. Jednak do takiej decyzji jeszcze daleko – mówi prezydent Adam Fudali. Wiadomo, że chodzi o firmę zagraniczną z 30-letnim doświadczeniem w tej branży. Miałaby ona wybudować w Kamieniu ośrodek, z którego mieszkańcy mogliby korzystać przez cały rok. – Przeprowadziłem wywiad gospodarczy i z informacji, jakie zdobyłem, wynika, że to firma o dużej wiarygodności, ale dla mnie to jeszcze za mało – dodaje prezydent.Od losów inwestycji w Kamieniu zależy przyszłość niedokończonej pływalni w dzielnicy Boguszowice, którą przerwano wiele lat temu. Budowę tę ma dokończyć miasto, ale gdyby doszło do budowy ośrodka w Kamieniu, miasto raczej na pewno wycofa się z kosztownej budowy pływalni.

Komentarze

Dodaj komentarz