Widowisko bez punktów


Mecz Lecha z Odrą oglądało około 9 tys. widzów. Mniej w tym sezonie na pojedynek o ligowe punkty jeszcze się w Poznaniu nie wybrało. Nie oznacza to jednak, że gra sąsiadujących ze sobą w tabeli drużyn była mało interesująca. Już z samej statystyki wynika, że było to jedno z ciekawszych spotkań ostatniej kolejki. Wodzisławianie oddali na bramkę rywali 10 strzałów (lechici 18), z czego pięć zmusiło do wysiłku bramkarza Lecha, ponadto dziewięciokrotnie wykonywali rzuty rożne, a najlepszym zawodnikiem na boisku okazał się pomocnik Odry Marcin Radzewicz. Gdy dodać do tego, że bohaterem spotkania był bramkarz gospodarzy Waldemar Piątek, otrzymamy obraz ciekawego, emocjonującego pojedynku.Nie po raz pierwszy w tej rundzie piłkarze Odry przegrali mecz, tracąc zbyt szybko bramkę. Lech wyszedł na prowadzenie już w 16. minucie. W pierwszej odsłonie posiadał przewagę w polu, ale po zmianie stron cofnął się i goście przystąpili do szturmu. Niestety w 90. min Piotr Reiss zakończył kontratak strzałem, który ustalił wynik meczu.Lech Poznań – Odra Wodzisław 2:0 (1:0) Zakrzewski 16., Reiss 90.Odra: Bęben, Myszor (80. Sibik), Madej, Szymiczek, Szary, Sokołowski (60. Kubisz), Górski, Jankowski, Radzewicz, Woś (ż. k.), Bizacki (ż. k., 80. Ziarkowski)

Komentarze

Dodaj komentarz