20042511
20042511


Przełożone z powodu opadów zawody oglądała przysłowiowa garstka widzów. Kolejne cztery miejsca premiowane awansem do międzynarodowych eliminacji zajęli: Paweł Hlib z Gorzowa, Karol Ząbik i Adrian Miedzinski z Torunia (wszyscy po 13 pkt) oraz Krzysztof Buczkowski z Opola. W dodatkowym wyścigu memoriałowym o Złota Lampkę Górniczą Antoniego Woryny zwyciężył Miedziński przed Hlibem i Jabłońskim. Za pierwszym razem na pierwszym łuku upadli niegroźnie wypchnięci przez rywali Jabłoński i Buczkowski i arbiter zarządził powtórkę w pełnej obsadzie. Długo prowadził startujący z pierwszego pola Paweł Hlib, ale na trzecim okrążeniu zdołał wepchnąć się przed niego, atakujący blisko krawężnika, Adrian Miedziński, którego ojciec Stanisław na początku lat 90. prowadził przez krótki czas drużynę rybnickich żużlowców.Słabo wypadli w turnieju juniorzy RKM-u; Adrian Śmieja w trzech startach zdobył ledwie jeden punkt i wycofał się z turnieju, zaś Wojtek Druchniak najpierw trzykrotnie władował się w taśmę, a potem, jadąc po śmiałym ataku na drugiej pozycji, upadł na ostatnim łuku. Najlepsze wrażenie zrobił Patryk Pawlaszczyk, który dopiero w tym roku uzyskał licencję – jako rezerwowy w czterech startach zdobył dwa punkty.Liga pauzowała, więc zawodnicy RKM-u ścigali się w turniejach indywidualnych. Mariusz Węgrzyk z kompletem punktów wygrał w Ostrowie memoriał Rifa Saitgariejewa, zostawiając w pokonanym polu m.in. Wiesława Jagusia, Damiana Balińskiego i Tomasza Jędrzejaka. Słabiej wypadli w Ostrowie dwaj inni rybniczanie: R. Chromik z sześcioma punktami był dziesiąty, a R. Szombierski z pięcioma dwunasty.W sobotę w Częstochowie odbył się charytatywny Turniej o Puchar Gorących Serc. Drugie miejsce zajął w nim Roman Chromik, a zwyciężył tarnowianin Marcin Rempała. Obaj zdobyli po 14 punktów, ale o zwycięstwie Rempały zdecydował wynik bezpośredniej konfrontacji, a w tej, w wyścigu 20., górą był żużlowiec Unii Tarnów. Ósme miejsce z siedmioma punktami zajął w Częstochowie Adam Pawliczek.W Cardiff w Walii na sztucznym torze odbyło się Grand Prix Anglii. Zwyciężył obcokrajowiec Atlasu Wrocław, były mistrz świata Amerykanin Greg Hancock, drugi był Australijczyk z zespołu Unii Leszno Leigh Adams, a trzeci Anglik Lee Richardson, który w ostatniej kolejce ekstraligi po przeciętnym występie zdobył pierwsze swoje punkty dla zespołu z Zielonej Góry, w którym zastąpił mistrza świata Duńczyka Nickiego Pedersena. Rybnicki Anglik Mark Loram przed własną publicznością wypadł nie najgorzej i zajął jedenaste miejsce. W decydujących wyścigach po dobrych startach Loram tracił premiowane awansem pozycje.W najbliższą niedzielę 20 czerwca rybniczanie mieli zmierzyć się w Lesznie z miejscową Unią, jednak mecz nie dojdzie do skutku ze względu na start Damiana Balińskiego w turnieju eliminacyjnym do przyszłorocznych mistrzostw świata. Nowy termin meczu mają ustalić zarządy obu klubów.

Komentarze

Dodaj komentarz