I nie ma się czemu dziwić. W krajach Unii Europejskiej reforma górnictwa zapoczątkowana została w czasach, gdy u nas budowano jeszcze nowe kopalnie. W Anglii prawie nie ma śladu po hałdach. Tam rekultywacja terenów pogórniczych oznaczała między innymi całkowitą likwidację kamiennych stożków poeksploatacyjnych. U nas też coraz częściej zaczyna się je niwelować i spłaszczać. Na niektórych z nich prowadzi się... eksploatację pozostałego w kamieniu węgla, inne, zawierające wypaloną skałę rozbierane są jako kruszywo budowlane, a tu i ówdzie planuje się wykorzystanie spłaszczonych stożków do budowy terenów rekreacyjnych. W jednej z miejscowości regionu powstał nawet pomysł stworzenia na splantowanej hałdzie oryginalnej Drogi Krzyżowej. Koncepcja, trzeba przyznać, niezwykła. Byłby to zapewne jedyny na świecie obiekt kultu religijnego wybudowany na, co tu dużo mówić, składowisku odpadu. Miałoby to zapewne swoją wieloznaczną wymowę.Dzięki rekultywacyjnym i rewitalizacyjnym zabiegom rydułtowski stożek ma szansę przez najbliższe lata pozostać najwyższą hałdą w Europie. Kopalina "Rydułtowy" ma przed sobą jeszcze jakieś 20 lat życia. Może więc i tyle przetrwa najwyższa hałda. Dwie jej siostry w ostatnich latach zostały zrównane z ziemią.
Komentarze