Kontrowersyjne członkostwo


Temat ten szefowa komisji prawa podnosiła już na poprzedniej sesji. Jednak nic w tym kierunku nie uczyniono. Jej zdaniem zasiadanie w komisji rewizyjnej S. Grzybacza jest co najmniej kontrowersyjne. Swoje stanowisko argumentuje tym, że radny, który był zamieszany w aferę ze Służbami Komunalnymi Miasta i dostał wyrok w zawieszeniu, nie powinien być członkiem komisji rewizyjnej, gdyż jest to komisja, która zajmuje się kontrolowaniem jednostek gminnych, w tym SKM. W związku z tym mogą pojawić się pretensje, że kontroluje je osoba, na której ciąży wyrok za udział w aferze przetargowej, o której pisaliśmy na łamach „Nowin” 12 maja br. w tekście pt. „Dwa lata za przetargi”.W obronie S. Grzybacza wystąpił Janusz Wyleżych, który zaprotestował wobec takiego postawienia sprawy. W jego opinii wykluczenie S. Grzybacza byłoby równoznaczne z uznaniem go winnym, zanim taki wyrok wyda sąd drugiej instancji, do którego odwołał się radny.Podobnego zdania jest Jan Grabowiecki, który mówił, iż ferowanie wyroków przez radę miasta i stawianie sprawy jednoznacznie jest przedwczesne, gdyż wiadomo, że S. Grzybacz odwołał się od decyzji wodzisławskiego sądu.Sam S. Grzybacz podczas rozpraw sądowych nie przyznawał się do winy i oddala zarzucane mu czyny. Sprawą zajmie się sąd drugiej instancji.Wniosek radnej Z. Wistuby o odsunięciu S. Grzybacza z prac komisji rewizyjnej został odrzucony.

Komentarze

Dodaj komentarz