Kamieniem do Europy


Do tej jedynej w swoim rodzaju rywalizacji przystąpiło 11 dzielnic, które przygotowały prezentacje na zadany temat: W Europie jednoczy nas sport.W roku olimpijskim nie mogło zabraknąć motywów olimpijskich. Na rynku kilkakrotnie zapalano olimpijski znicz, młodzi sportowcy z dzielnicy Maroko-Nowiny wnieśli olimpijską flagę, zaś dzielnicowi działacze i radni z Zebrzydowic pojawili się w strojach antycznych Rzymian, którzy wsławili się jednak organizowaniem zawodów w konkurencjach „nieolimpijskich”.Poszczególne dzielnice prezentowały na rynku sportowy potencjał działających na ich terenie szkół i klubów sportowych. W akcji można było zobaczyć piłkarzy, siatkarzy, koszykarzy, szermierzy, a nawet karateków.Reprezentacja dzielnicy Maroko-Nowiny zaproponowała nową konkurencję dyplomatyczno-sportową – plażową piłkę dmuchaną. Dmuchanie takich piłek ma uchronić radnych i lokalnych polityków przed puszczaniem pary w gwizdek...Za sprawą przedszkola z Kamienia na rynku pojawiła się cała chmara duchów, a właściwie duszków sportu, był też atleta, którego popisowym numerem był rzut „Kamieniem” do Europy.Korowody poszczególnych dzielnic oceniało sześcioosobowe jury, w skład którego weszli: trzej zastępcy prezydenta miasta – Ewa Ryszka, Józef Cyran i Jerzy Frelich, dyrektor Rybnickiego Centrum Kultury Adam Świerczyna, naczelnik wydziału edukacji urzędu miasta Tadeusz Szostok, wreszcie Michał Zorychta, naczelnik wydziału polityki społecznej. Ale na ocenianiu chłodnym okiem popisów kolejnych dzielnic się nie skończyło. Formę i talent sędziów postanowili przetestować pracownicy Domu Kultury w Boguszowicach. Ewę Ryszkę zakwalifikowano do gimnastyki artystycznej, więc ćwiczyła ze wstążką, Józef Cyran grając w żywe szachy, poprzestawiał przedszkolaków, zaś naczelnik Szostok z gracją dźwigał ciężary. Dzielnicowym korowodom, ale bez prawa głosu, przyglądali się też prezydent Adam Fudali i przewodniczący rady miasta Michał Śmigielski.– Wszystkie dzielnice można uznać za zwycięzców tego korowodu. Rybnik jest miastem mocno zintegrowanym, i to wyróżnia nas na tle innych samorządów. Bardzo zależy nam na tym, by mieszkańcy wszystkich dzielnic utożsamiali się z całym miastem; to my wszyscy tworzymy razem tę 150-tysięczną społeczność – mówił prezydent Fudali.Wśród sporej grupy mieszkańców, którzy oglądali korowód dzielnic, zdania były podzielone. Decyzją jury okazały puchar za zwycięstwo w tegorocznym konkursie odebrali przedstawiciele dzielnicy Ligota – Ligocka Kuźnia – Danuta Dronszczyk, przewodnicząca rady dzielnicy, i przewodniczący jej zarządu Kazinierz Rzak. Dzielnica ta przedstawiła program w formie transmisji z meczu baseballu.– Przygotowywaliśmy się dobre półtora tygodnia, a próby odbywały się na szkolnym boisku. Jako dzielnica mamy się czym chwalić, ale tym razem mieliśmy okazję zaprezentować nasze osiągnięcia sportowe. Od lat rozwija się u nas baseball, który uprawiają m.in. uczniowie naszego Gimnazjum nr 10. Mali chłopcy rozpoczynają treningi już w wieku sześciu lat i trenują w naszym klubie Laura do 13. roku życia. Potem przechodzą do drużyn juniorów i kadetów Silesii Rybnik, która gra w I lidze. Jako że jesteśmy prekursorami baseballu w Polsce, w lipcu odbędą się u nas mistrzostwa Europy grupy B. Z pomocą miasta zbudowaliśmy wreszcie boisko z prawdziwego zdarzenia. To na nim będą rozgrywane mistrzowskie mecze – mówił w chwilę po odebraniu pucharu Kazimierz Żak.Piąte miejsce jurorzy przyznali Zebrzydowicom, czwarte dzielnicy Popielów, trzecie Boguszowicom Osiedlu, zaś drugie Boguszowicom Starym.– Po raz kolejny okazało się, że bardzo dobrze potrafią się zorganizować małe dzielnice, które nie mają domów kultury i rozbudowanej infrastruktury. Ten konkurs świadczy też o dobrej komunikacji społecznej między urzędem miasta a mieszkańcami poszczególnych dzielnic i z tego też wypada się cieszyć – mówi prezydent Adam Fudali.

Komentarze

Dodaj komentarz