Lekcja mistrza


Mecz nie dostarczył wielu emocji. Kibice Resovii, która po 13 latach powróciła do ekstraklasy, opuszczali halę zawiedzeni. Spodziewali się, że zawodnicy trenera Jana Sucha będą w stanie nawiązać walkę z obrońcami mistrzowskiego tytułu. Tymczasem ekipa Jastrzębskiego Węgla zaprezentowała się zdecydowanie lepiej niż w pucharowych występach przeciwko Mostostalowi Kędzierzyn-Koźle. Na swoim poziomie zagrał Pavel Chudik, krytykowany po przegranych meczach w rozgrywkach Pucharu Polski. Podobnie jak to miało miejsce w poprzednim sezonie, pociągnął on zespół do skutecznej gry. Jastrzębianie nie mieli praktycznie żadnych problemów z przyjęciem zagrywki. Świetnie wypadł debiutujący w PLS libero Paweł Rusek.Gospodarze liczyli na dobrą grę pozyskanego z Gwardii Wrocław Siergieja Żywołożnego. Jednak zawodnik zawiódł, zwłaszcza w przyjęciu. W żaden sposób nie potrafił sobie poradzić z kąśliwymi serwisami Marcina Wiki i Przemysława Michalczyka. Z pewnością na słabą postawę gospodarzy wpływ miały kłopoty zdrowotne środkowych bloku. Z konieczności na tej pozycji musiał wystąpić wychowanek Jastrzębia-Boryni Wojciech Pawłowski.Znacznie więcej o aktualnej formie zawodników Jastrzębskiego Węgla dowiemy się w najbliższą w niedzielę (24 bm.), kiedy to we własnej hali zagrają z wicemistrzami kraju AZS PZU Olsztyn. Początek meczu o godz. 15.

Komentarze

Dodaj komentarz