Znaki na ziemi


Prezentowane prace powstały na zajęciach z artoterapii, które już od dwóch lat prowadzone są w ośrodku. Początkowo nie myślano o tym, by je upubliczniać, jednak prace, które wypływały z emocji wychowanków, zaskoczyły, ale i zachwyciły wychowawców, a niektóre zdobyły laury na różnych konkursach malarskich, na równi z dziełami absolwentów akademii sztuk pięknych. Świeżość, spontaniczność i prawdziwość, nieskrępowana żadnymi technicznymi uwarunkowaniami i wyuczonymi umiejętnościami to główne zalety tych prac.– Początkowo traktowaliśmy te zajęcia na zasadzie gry, dzieci wyrzucały z siebie emocje na papier. Ku naszemu zaskoczeniu dostrzegliśmy, że prace, które powstają tak spontanicznie, w swoim przekazie przypominają twórczość artystów współczesnych: surrealistów, abstrakcjonistów, dadaistów. Postanowiliśmy więc pójść krok dalej i zainspirować ich do dalszego tworzenia. Na zajęciach oprócz malowania zaczęliśmy też przeglądać i analizować dzieła wielkich malarzy. Oglądaliśmy albumy z reprodukcjami. Prace wychowanków stawały się coraz bardziej dojrzałe, inspirowane wielkim malarstwem, ale niemające nic wspólnego z kopiowaniem mistrzów – mówi Tomasz Tomiak, terapeuta z żorskiego ośrodka.Swoją prawdę i możliwości wychowankowie ośrodka pokazali, gdy przygotowywali prace na konkurs Rybnickiego Centrum Kultury pt. „Wielcy znani i nieznani”, podejmujący temat malarstwa Fridy Kahlo. Łatwo im było zrozumieć artystkę, bo tak jak ona na co dzień żyją ze swoim cierpieniem, bólem, niepełnosprawnością. Stąd nie mieli problemów z pokazaniem emocji.Kilka z prac nadesłanych na konkurs zostało wyróżnionych, a obraz Magdy Świerczyńskiej znalazł się w czołówce laureatów, zajmując tę samą pozycję, co praca studentki Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.– Sztuka osób niepełnosprawnych umysłowo, podobnie jak twórczość dziecka, posiada wielką zaletę, jest w niej spontaniczność, autentyczność przeżyć i sposobu ich wyrażania. Wolna od ciężaru poznania, wypływa z potrzeby wypowiadania się, zamanifestowania własnego istnienia – mówił T. Tomiak.W zajęciach artoterapii żorskiego ośrodka biorą udział osoby w różnym wieku, od trzech do 23 lat. Od szóstego roku życia zaczyna się malowanie. Głównie pastelami suchymi – ze względu na łatwość tej techniki, stwarzającej możliwość malowania palcami.Wystawa będzie czynna do 4 grudnia.

Komentarze

Dodaj komentarz