Plan ogólny to, jak mówią architekci, urbanistyczna konstytucja, bez której uzyskanie pozwolenia na budowę jest niemożliwe. Opracowanie nowego planu, z dwuletnią przerwą na proces sądowy, trwało blisko cztery lata. Uchwale rady miasta i planowi przyjrzą się teraz prawnicy wojewody. Jeśli nie dopatrzą się usterek, zacznie on obowiązywać za ok. dwa miesiące, zapalając zielone światło dla inwestorów.Wolnym przestrzeniom plan przypisuje określone funkcje. Wiadomo więc na przykład, gdzie powstaną, a gdzie nie, sklepy bądź warsztaty rzemieślnicze.– Mamy pomysł, jak można by było zagospodarować śródmieście, ale to już sprawa inwestorów, którzy mają często inne pomysły niż urbaniści, a co najważniejsze mają pieniądze na ich realizację – mówi Wiesław Chmielewski z Pracowni Urbanistycznej w Rybniku, która plan opracowała.Kontrowersyjne szlakiNajwięcej chyba kontrowersji wywoływały planowane szlaki komunikacyjne. Jednym z nich jest odcinek obwodnicy wzdłuż torów kolejowych, który ma połączyć rondo chwałowickie i skrzyżowanie ulic Żorskiej i Sybiraków. Po proteście mieszkańców bloków przy ul. Dworcowej zaznaczono, że sąsiadujący z nimi odcinek nowej drogi musi biec albo w tunelu, albo w wykopie. Krótko mówiąc, realizacja tej inwestycji nie może pogorszyć warunków mieszkaniowych.Wykreślono też z planu drogę średnicową dla śródmieścia. Biegnąc wzdłuż Nacyny, miała połączyć obwodnicę południową z ulicami Reymonta, Hallera, Raciborską i Kotucza. Propozycję urbanistów oprotestowali m.in. mieszkańcy prywatnych posesji sąsiadujących z tzw. bulwarami nad Nacyną. Niewykluczone jednak, że droga ta w przyszłości powstanie.Szacunek zabytkomPlan nie przewiduje powstania w śródmieściu supermarketów, mogą jednak powstać tam centra handlowe, jak np. Plaza, składające się z kilku mniejszych obiektów. Plan dopuszcza również tworzenie nowych pasaży handlowych.Zadbano również o zabytki. Plan uwzględnia 17 obiektów, wpisanych do rejestru zabytków województwa śląskiego, które w żadnym wypadku nie mogą zniknąć. Na liście tej są m.in. bazylika św. Antoniego, budynek starostwa i zabudowania dawnego szpitala Juliusza przy ul. 3 Maja. Kolejnych 180 obiektów planiści objęli ochroną konserwatorską, a to znaczy, że inwestorzy, którzy zechcą je zaadaptować czy zmodernizować, będą to musieli zrobić w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków. Bardzo krótka jest za to lista budynków, które mogą zostać wyburzone, ale dopiero po sporządzeniu szczegółowej ich inwentaryzacji. Obejmuje ona budynki przy ul. Hallera 10 i 12, Raciborskiej 24, Wysokiej 26 oraz Stromej 2 i 4.Po pomyślnym dla miasta wyroku sądu administracyjnego terenom znajdującym się na tyłach kampusu akademickiego przy ul. Rudzkiej przypisano funkcję usług publicznych, dzięki czemu rybnicki ośrodek akademicki będzie mógł się nadal rozwijać.Plany AnglikówNa plan ogólny zagospodarowania przestrzennego śródmieścia czeka m.in. brytyjska firma Parkridge, która z Browarami Polskimi Brok-Strzelec podpisała już wstępną umowę kupna części włości po rybnickiej warzelni piwa. Parkridge zamierza zbudować śródmiejską galerię handlowo-rozrywkową obejmującą delikatesy, sześć lub więcej sal kinowych oraz drobne sklepy i punkty usługowe. Dla klientów zmotoryzowanych miałby powstać piętrowy parking. Mówi się, że Parkridge, który podobne galerie planuje zbudować również w Zielonej Górze i Bydgoszczy, chce uprzedzić nierychliwą Plazę. Ta międzynarodowa spółka ma już od ubiegłego roku pozwolenie na zbudowanie – kilkaset metrów dalej, przy ul. Raciborskiej – centrum rozrywkowo-handlowego z multikinem, ale roboty jeszcze nie ruszyły. Przedstawiciele Plazy informują o trwającym jeszcze przetargu, który ma wyłonić głównego wykonawcę. Z kolei przedstawiciele browarów Brok-Strzelec zapewniają, że przed nadejściem lata w pomniejszonym rybnickim browarze ponownie uruchomią produkcję piwa, którym będzie się można delektować w przybrowarnianej piwiarni.
Komentarze