Przeciwny absolutorium miał być klub radnych PiS, którego przedstawicielka Mirela Szutka mówiła m.in. o ignorowaniu próśb radnych, o kryzysie w urzędzie miasta i odejściach pracowników, o upokorzeniu nauczycieli dodatkiem motywacyjnym w wysokości 1 zł. Przypomniała o obcięciu pieniędzy dla klubów sportowych.
Michał Chmieliński z Bloku Samorządowego Rybnik wypomniał prezydentowi Rybnika angażowanie się w kampanię prezydencką, co upolityczniło samorząd. To, zdaniem BSR-u, może stanowić problem w pozyskiwaniu pieniędzy rządowych. Rekomendował wstrzymanie się od głosu w sprawie absolutorium.
Za głosowała Platforma Obywatelska. Jej przedstawiciel Franciszek Kurpanik przedstawiał głównie liczby. Przypomniał, że pandemia zdemolowała życie w całym świecie, również w Rybniku. - Ten szczególny rok nie może przez nas oceniony w sposób szablonowy - twierdził. - Jeszcze żaden prezydent nie musiał podejmować tak trudnych decyzji w dramatycznych dla rybniczan czasach.
Małgorzata Piaskowy w imieniu klubu radnych Wspólnie dla Rybnika podkreśliła konsekwentne dążenie prezydenta Rybnika do rozwoju Rybnika, przypomniała drogę Pszczyna-Racibórz, rozwój budownictwa komunalnego, termomodernizacje budynków miejskich.
Arkadiusz Szweda, radny niezależny, stwierdził, że fanaberie prezydenta Rybnika zderzyły się ze skutkami pandemii. Ostatecznie jednak wstrzymał się od głosu.
Komentarze