Miasto posiada 1507 udziałów po nominalnej cenie 500 zł. Jednak cenę wywoławczą ustali rzeczoznawca. Z pewnością będzie ona wyższa od nominalnej. Prezydent Waldemar Socha szacuje, że cena jednego udziału sięgnie tysiąca zł. Jeżeli nadal nie będzie chętnych, to dojdzie do kolejnego przetargu. Jednak wówczas cena, jaką przyjdzie zapłacić potencjalnemu nabywcy, będzie niższa o 25 proc. Jeśli mimo to nie uda się sprzedać tych udziałów, to radni dopuszczają możliwość wyzbycia się ich w drodze negocjacji. Cena nie może być niższa niż połowa tej, jaką ustali rzeczoznawca. – Liczę, że udziały te wykupią pozostali udziałowcy firmy. Przeprowadziłem z nimi już wstępne rozmowy i wyrazili zainteresowanie – mówi prezydent Waldemar Socha.Przypomnijmy, że miasto stało się udziałowcem Prezrolu w 1989 roku. Ówczesna miejska rada narodowa podjęła decyzję o utworzeniu firmy, której głównym zadaniem miało być zaopatrzenie Żor w mięso. Od czasu, jak sytuacja na rynku ustabilizowała się, miasto bezskutecznie próbuje sprzedać swoje udziały w firmie. Pierwszą uchwałę w tej sprawie żorscy radni przyjęli już w lutym 1996 roku. (AK)
Komentarze