Potrzebny komisariat


Jak zapewnia radny Henryk Ryszka, nie zbierano podpisów pod kościołem i nie odwiedzano domów. Wyłożono tylko w większych sklepach kartki, na których można było składać podpisy. – Zebraliśmy ich aż tyle w ciągu zaledwie kilku dni – dodaje Henryk Ryszka. „Od czasu likwidacji posterunku w Niedobczycach zwiększyła się częstotliwość przestępstw takich jak: napady, pobicia, kradzieże, a w ostatnich latach dochodzi do morderstw! Mieszkańcy boją się wychodzić wieczorem na ulicę. Od czasu zamknięcia dużych zakładów przemysłowych (Rybnickie Zakłady Naprawcze, kopalnia Rymer) w dzielnicy jest dużo bezrobotnych, co przyczyniło się do powstania patologii społecznych” – czytamy w liście do prezydenta. Reprezentanci mieszkańców zwracają uwagę, że zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami miasto wyremontowało i wyposażyło w komputery pomieszczenia w pawilonie handlowym, znajdującym się na terenie osiedla Korfantego, nazywanego popularnie osiedlem Wrębowa. Miał tam powstać komisariat, ale nadal funkcjonuje punkt przyjęć dzielnicowych. Zdaniem ludzi to wciąż za mało. Właściciel obiektu zawarł umowę jeszcze z poprzednim komendantem Sławomirem Sałbutem, na mocy której policja miała użytkować te pomieszczenia za darmo. Korzyścią dla gospodarza miała być obecność policjantów, co miało zapewnić bezpieczeństwo pawilonowi.Henryk Ryszka podkreśla, że sytuacja wygląda tak, jak opisano w liście. Wieczorami po dzielnicy wałęsają się grupki agresywnych wyrostków. Tak jest w osiedlach Rymer i Wrębowa, a także w parku Czempiela. Osoby pracujące poza dzielnicą, zwłaszcza w kopalniach Chwałowice i Marcel, boją się wieczorami wracać do domu. Syndyk Rybnickich Zakładów Naprawczych skarży się, że firmy działające na ich terenie, a także byłej kopalni Rymer są notorycznie okradane przez złomiarzy. – W naszej dzielnicy rzadko można spotkać policjanta, więc obecne rozwiązanie nie zdaje egzaminu – mówi Henryk Ryszka. Dodaje, że swoje komisariaty mają i Pszów, i Radlin, a to miejscowości o podobnej liczbie mieszkańców co Niedobczyce. Nieco innego zdania jest rzecznik rybnickiej komendy starszy asp. Arkadiusz Szweda. Wyjaśnia, że umundurowani policjanci patrolują teren tej dzielnicy zawsze na drugiej i trzeciej zmianie, czyli od godz. 14 do 6. To specjalna grupa czterech policjantów wydzielona z ogniwa patrolowego komisariatu w Nowinach. Zajmują się wyłącznie Niedobczycami i znają już specyfikę tej dzielnicy. – Dostrzegliśmy problem, gdy zapanowała tam psychoza po trzech zabójstwach, do jakich doszło w pierwszej połowie ubiegłego roku. Teraz sytuacja jest już dużo lepsza – twierdzi rzecznik. Podaje kilka przykładów skutecznych interwencji: 4 lipca na ul. Związkowej policjanci zatrzymali sprawcę rozboju, 26 czerwca na ul. Andersa złodziei telewizora, zaś 28 kwietnia na ul. Górnośląskiej osobę, która zniszczyła budkę telefoniczną. Rzecznik dodaje też, że w ostatnich miesiącach stróże prawa zatrzymali w tej dzielnicy kilkunastu nietrzeźwych kierowców, w wielu przypadkach nakładają też mandaty porządkowe.Efektem listu do prezydenta miasta będzie spotkanie komendanta rybnickiej policji Zbigniewa Głowackiego z radą dzielnicy, do którego ma dojść w ostatnich dniach sierpnia. Arkadiusz Szweda zapewnia, że sposób działania mundurowych zostanie dostosowany do istniejących tam potrzeb. Wcześniej komendant Głowacki kilkakrotnie podkreślał, że uruchomienie w dzielnicy całodobowej placówki wiążę się z oddelegowaniem kilku funkcjonariuszy na etaty wyłącznie biurowe. To natomiast nijak się ma do zastrzeżeń mieszkańców, że policjantów nie widać na ulicach. WACŁAW TROSZKA

Komentarze

Dodaj komentarz