Dzięki temu udało się urządzić przestronne archiwum, pokój okazań z lustrem weneckim, a także pokój do przesłuchań dzieci i osób niepełnosprawnych. Niegdyś w kamienicy przy ul. Kubsza 28 mieściła się siedziba Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, funkcjonowały także różne organizacje. ZUS jednak przeniósł się do nowego budynku, a stowarzyszeniom zaoferowano lokale zastępcze, więc zwolniła się większość pomieszczeń. Prokuratura, która gnieździła się w ciasnym budynku przy ul. Wałowej, od dawna zabiegała o ten gmach. Władze miasta przychylnie rozpatrzyły tę prośbę. Trzeba było zacząć od remontu, ponieważ od 30 lat nie przeprowadzono tam żadnych robót. Pracy było sporo, bo trzeba było przebudować wiele pomieszczeń, podnieść sufity, by spełniały obecne wymogi, wyburzyć część ścian wewnętrznych, wykonać instalacje przeciwpożarową i oddymiającą, zamontować elektroniczne zabezpieczenia, stały monitoring itd.Koszt adaptacji wyniósł 632 tys. zł. Pieniądze wyłożyła gmina, ale część tej kwoty prokuratura ma spłacić w czynszu. W urzędzie miasta mówią, że obecny najemca jest pewnym płatnikiem. Zgodnie z umową przez najbliższe 23 miesiące będzie uiszczał 40 tys. zł netto z tytułu czynszu. – W niedługim czasie pokryje to gminie nakłady na remont – wyjaśnia Leszek Nowakowski, magistracki rzecznik. Trzeba jeszcze dokończyć parking z tyłu budynku dla podjeżdżających konwojów z zatrzymanymi osobami i doposażyć salę okazań z lustrem weneckim. Wszystko ma być gotowe do końca września. Prokuratorzy, którzy jeszcze są w trakcie przeprowadzki, są bardzo zadowoleni z nowej siedziby. Nie wiadomo jeszcze, kto i jak zagospodaruje budynek przy ul. Wałowej. Gmina rozważa możliwość przeznaczenia go dla którejś z jednostek organizacyjnych miasta lub wydziałów magistratu. – Gdyby jednak znalazł się potencjalny kupiec i złożył atrakcyjną ofertę, władze miasta na pewno ją rozpatrzą – dodaje Leszek Nowakowski. (BK)
Komentarze