Pustostan już od wielu lat nie przypomina dawnego hotelu robotniczego i stał się miejscem przebywania osób bezdomnych. W przeszłości dochodziło tu także do tragicznych zdarzeń. Jedno z nich miało miejsce w marcu 2019 roku, gdy 60-letni mężczyzna zaklinował się w dziurze znajdującej się w podłodze. Zmarł.
Przez wiele lat nie podjęto jednak decyzji, które zmierzałyby do ostatecznego rozwiązania problemu z budynkiem. Co prawda były podejmowane działania dotyczące zabezpieczania obiektu, jednak równie szybko jak się pojawiały, tak były niszczone. W kwietniu 2019 roku radny Adam Karaszewski złożył w sprawie obiektu wniosek zaadresowany do przewodniczącego rady miejskiej. Radny wnosił o wyburzenie pustostanu.
- Zważywszy na ostatni śmiertelny wypadek w przedmiotowym budynku oraz bezpośrednie sqsiedztwo nowo wybudowanego kompleksu sportowo-rekreacyjnego, wnoszę o wygospodarowanie środków finansowych w budżecie gminy, w celu podjęcia dzialań zmierzających do wyburzenia w/w pustostanu, gdyż obecny stan techniczny stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia osób postronnych przebywających w pobliżu przedmiotowego budynku, jak również nie licuje z wyremontowaną częścią całego kompleksu - wskazywał radny.
Zdanie radnego podzielił wówczas zastępca komendata komisariatu policji w Czerwionce-Leszczynach. Wskazywał, że policja kilkukrotnie zwracała się do urzędników w sprawie zabezpieczenia stanu technicznego budynku. Prace te były na bieżąco przeprowadzane, jednak po krótkim czasie - najprawdopodobniej - osoby bezdomne znów niszczyły te zabezpieczenia.
- Komisariat Policji w Czerwionce-Leszczynach mając na uwadze poprawę bezpieczeństwa i zapobieganiu jakimkolwiek zdarzeniom nadzwyczajnym, wryraża poparcie dla projektu dotyczącego wyburzenia w/w pustostanu - podkreślał podinsp. Grzegorz Skotnica.
Także Zakład Gospodarki Mieszkaniowej podkreślał, że jest mu znany stan techniczny budynku, dlatego też wystąpił do urzędników o rozebranie nieużytkowanego obiektu.
- Celem jest poprawienie bezpieczeństwa w okolicy oraz utrzymanie standardów estetycznych w obrębie nowo powstałej inwestycji - podkreślał dyrektor ZGM Marian Uherek.
Co dalej?
Mijały kolejne miesiące, a budynek stał jak stoi. W ubiegłym roku, zgodę na użytkowanie obiektu do celów ćwiczebnych uzyskała Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Knurowa. Teren wokół i sam budynek wysprzątano oraz zabezpieczono przed niechcianymi gośćmi. W styczniu, zabezpieczenia zostały jednak zniszczone.
Kilka dni temu byliśmy na miejscu i zauważyliśmy, że do budynku chętnie wchodzą dzieci z okolicy. To stwarza realne zagrożenie, gdyż stan budynku nie jest najlepszy. Wewnątrz budynku i w jego okolicy znajduje się sporo przedmiotów, które mogłyby doprowadzić do tragedii. Miejscami, w stropie budynku znajdują się dziury. Zapytaliśmy więc urzędników co dalej z tym obiektem.
- W tej chwili opracowywana jest ekspertyza określająca stan obiektu i ewentualne możliwości jego dalszego wykorzystania. Termin ukończenia dokumentacji upływa 30 maja. Po zapoznaniu się z wynikami ekspertyzy podjęta zostanie decyzja o losach obiektu - mówi nam Hanna Piórecka-Nowak.
Wydaje się więc, że w najbliższych miesiącach poznamy dalsze losy pustostanu.
Komentarze