Materiały prasowe Andrzej Derwisz, pisarz science fiction z Rybnika
Materiały prasowe Andrzej Derwisz, pisarz science fiction z Rybnika

Powtórki, szczególnie w platformach cyfrowych są ich chlebem powszednim i trwają cały rok, aż do znudzenia. Jednak od dłuższego czasu owe powtórki nie tylko są tłem głównego szkieletu programowego (aby zadowolić widzów pracujących na różne zmiany, jak się mawia), lecz stały się wiodącą składową. Widzowie nieco bardziej wymagający, szukający w telewizyjnych propozycjach raczej tematyki poważniejszej, popularnonaukowej nie mają zbytniego wyboru. Wznawiane są audycji pochodzące sprzed kilkudziesięciu lat, i to bez powodu. Ich treści są archaiczne, a przecież nie są reklamowane jako programy historyczne. Jednego dnia leci serial przekonujący do tez obowiązujących trzydzieści lat temu, a za tydzień inny, współczesny dokument zaprzecza poprzednim tezom. Ponieważ brak jakiegokolwiek wprowadzenia odbiorcy mogą się nieźle nabrać.

Jeżeli ktoś zobaczy dokument z minionych dekad, a nie zweryfikuje go z najnowszymi osiągnięciami w danej dziedzinie nauki, i nie daj Bóg wda się w dyskusję z osobą znającą współczesny punkt widzenia, a nie stary, może się narazić na miano nieuka. Ale to nie wina widzów, tylko stacji telewizyjnych puszczających filmy bez składu i ładu. Większość aktualnej propozycji kanałów popularnonaukowych to typowe zapchaj dziury. Natomiast pewną, niezrozumiałą dla mnie modą ostatniego okresu stały się seriale dokumentalne o drugiej wojnie światowej, ze szczególnym uwzględnieniem nazistów, i uprzywilejowanej w nich roli Hitlera. Pojawiają się w wielu stacjach. Podam wybrane tytuły, lista jest imponująca, ale mimo to proszę poświęcić chwilkę i przeczytać, bo niektóre dają do myślenia, i rodzą pytanie, czy akurat te aspekty tragicznej historii są warte kręcenia wieloodcinkowych seriali:

Złoto Hitlera, Ludzie Hitlera, Życie w kraju Hitlera, Miłość Hitlera (o związku wodza III Rzeszy z pracownicą zakładu fotograficznego Ewą Braun), Jak zostałem dyktatorem (oczywiście mowa o Hitlerze), Kwatery Hitlera, Projekt nazizm, Naziści: obsesje i okultyzm, Nadprzyrodzone plany nazistów (tytuł 1 odcinka brzmi: Armia zombi Hitlera), Uciec przed Hitlerem, Wielkie konstrukcje III Rzeszy, Sekrety i skarby III Rzeszy, Wojenne fabryki, II wojna światowa w kolorze, II wojna światowa – Walka o Europę, II w. św. w liczbach, i kolejny, ta sama wojna, ale w Zaginionych filmach…

Na szczęście seriale nie stanowią apoteozy okrutnego mordercy i jego czasów, jednak po ich obejrzeniu odniosłem nieodparte wrażenie, że niektórzy autorzy ulegli fascynacji tamtym okresem i za wszelką cenę szukali sensacji, a to nie jest wyznacznikiem dobrego dokumentu, nie mówiąc już o dobrym smaku.

Niestety, na letnim horyzoncie programowym nie widać istotnych zmian, więc szkoda naszych oczu i palców, ruszajmy w świat…

Komentarze

  • jak zabawić ludnosc 02 lipca 2022 09:23Ja również zauważyłem ze gdyby nie hitler tO niemieli by o czym tworzyć filmy.

Dodaj komentarz