W tym sezonie kielczanie wygrali zaledwie jedno spotkanie i w hali Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych nie powinni mieć większych szans na korzystny rezultat w walce z podopiecznymi trenera Adama Kubaszczyka. Pierwsze dwie kwarty meczu nie wskazywały jednak na przekonujące zwycięstwo. Gra była wyrównana, a skuteczność przyjezdnych tak wysoka, że można się było liczyć nawet z przegraną rybniczan. Tym bardziej że najwyższy na parkiecie Grzegorz Kij wydawał się nie do powstrzymania dla zawodników MKKS-u.Goście seriami trafiali za trzy punkty, a celny rzut z połowy boiska równo z syreną kończącą pierwszą połowę mógł ostudzić zapał do gry nawet najbardziej doświadczonych graczy.Po przerwie rybniczanie rzucili się do obrony na całym boisku. Powoli uzyskiwali dzięki temu przewagę. Kieleccy koszykarze zaczęli częściej pudłować i popełniać coraz więcej błędów. Miejscowi z kolei podkręcili tempo i wyprowadzili kilka błyskawicznych ataków. Do Łukasza Ochodka, spisującego się najlepiej w okresie, gdy cała drużyna zawodziła, dołączyli Mirosław Frankowski i Adam Rener. Ten ostatni rzucił kilka „trójek” z rzędu w końcówce trzeciej kwarty, dzięki czemu MKKS uzyskał ośmiopunktowe prowadzenie.W czwartej kwarcie obraz gry praktycznie się nie zmienia, tyle tylko że rybniczanie nokautują rywali. W pierwszych kilku minutach koszykarze MKKS powiększają przewagę do dwudziestu punktów, nie pozwalając w tym czasie przeciwnikowi na zdobycie choćby jednego oczka. W ostatnich pięciu minutach w obu drużynach na parkiecie pojawiają się rezerwowi, a przewaga rybniczan, w szeregach których pokazują się młodzi Grzegorz Gołucki i Krzysztof Gawałek, wzrasta do ponad trzydziestu punktów.Trener Kubaszczyk może być zadowolony z bardzo dobrego występu Adama Renera, który zagrał chyba najlepszy mecz w swoim nowym zespole. Cieszy też postawa Łukasza Ochodka, najrówniej i najpewniej grającego zawodnika w sobotnim meczu. Nieco gorzej wypadł Jacek Rduch, który miał spore problemy z kryciem Kija.W najbliższą sobotę MKKS zmierzy się w Lublinie z AZS-em, a za tydzień, 19 listopada, będzie podejmował Bobry Bytom. (gk)
Komentarze