Marek Pietras
Marek Pietras

Po kilkudniowej przerwie świątecznej Jastrzębski Węgiel powraca do zmagań ligowych. 29 grudnia o godzinie 16:15 przystąpi do walki o punkty z LUK-iem Lubin. 
Po siedemnastu kolejkach PlusLigi Pomarańczowi zajmują trzecie miejsce w tabeli z 41 punktami na koncie i stratą dwóch „oczek” do liderującej Asseco Resovii Rzeszów.
Najbliższy rywal JW jest w dobrej formie. Na siedem ostatnich spotkań wygrał sześć, w tym między innymi z mistrzem Polski Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 3:2.
– Lublin przyjeżdża do nas pewny siebie po zwycięstwie z ZAKSĄ. My natomiast przegraliśmy nasze ostatnie spotkanie z Olsztynem, więc dla nas ważne jest, by wrócić na zwycięskie tory. Mieliśmy kilka dni na to, by odpocząć psychicznie i fizycznie podczas Świąt. Nie było wprawdzie za wiele czasu na trening i przygotowania do tego spotkania, ale przynajmniej jesteśmy „świeżsi” pod względem mentalnym. Mam nadzieję, że znajdziemy sposób na to, by pokonać rywala – mówi Benjamin Toniutti, kapitan Jastrzębskiego Węgla.
Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się wygraną jastrzębian 3:1.
– To będzie całkowicie inny mecz, aniżeli ten z pierwszej rundy. Oni rozpoczęli ten sezon nie najlepiej, ale teraz mają za sobą serię kilku wygranych z rzędu. Zatem, przed nami ciekawy pojedynek. Istotna będzie nasza zagrywka. W ten sposób możemy wywrzeć presję na ich przyjmujących, którzy są mocni. Spodziewamy się ciężkiej przeprawy i wielkiej bitwy. Mam nadzieję, że kibice pojawią się na trybunach naszej hali w dużej liczbie – dodaje francuski rozgrywający JW.
Początek czwartkowego spotkania o godzinie 16:15. Transmisja z meczu – w Polsacie Sport.
Bilety do nabycia w serwisie internetowym abilet.pl oraz w kasie hali w dniu meczu od godziny 14:15.

Komentarze

Dodaj komentarz