Jacek Stefaniak / JSW
Jacek Stefaniak / JSW

Przedsiębiorstwo Gospodarki Wodnej i Rekultywacji, która jest częścią Grupy Kapitałowej JSW, jest obecnie drugim producentem warzonej soli spożywczej produkowanej w Polsce. Jej produkcja pozwoliła nawet wyprzedzić kopalnię soli w Wieliczce. „Sól Dębieńska”, bo o niej mowa, cieszy się uznaniem także pośród konsumentów z Czech, Słowacji oraz Niemiec. 

W systemie odsalania PGWiR w Czerwionce-Leszczynach oczyszczane są solanki, jakie w trakcie prac górniczych uwalniane są z górotworu. Sam pomysł wytwarzania soli narodził się z troski o środowisko naturalne.

- Troska o środowisko naturalne jest jednym z priorytetów Jastrzębskiej Spółki Węglowej, który wprost wynika ze strategii rozwoju Grupy Kapitałowej JSW. System odsalania, który chroni nasze wody powierzchniowe i rzeki jest jej istotnym elementem. Nasz projekt jest dowodem na to, że ekologia może się opłacać, czyli przynosić wymierne korzyści ekonomiczne – powiedział Krzysztof Baradziej, prezes PGWiR S.A. 

Każdego roku, oczyszczanych jest prawie 1,6 mln metrów sześciennych solanek, produkując w ten sposób około 65 tys. ton wysokogatunkowej soli spożywczej. Ma ona krystaliczną czystość na poziomie 99,4% NaCl, a więc spełnia wysokie standardy i parametry jakościowe. Zawiera ona także bardzo cenny magnez. Proces produkcji soli odbywa się przy wykorzystaniu unikatowej w skali Europy technologii, opracowanej w Stanach Zjednoczonych i Szwecji. Zatężanie solanek i warzenie soli jest zautomatyzowane i sterowane cyfrowo. Wykorzystuje proces odwróconej osmozy i rekompresji oparów. 

- Obecnie jesteśmy drugim producentem warzonej soli spożywczej w Polsce, wyprzedzając tak znanych producentów, jak kopalnia soli w Wieliczce. „Sól Dębieńska” to marka o ugruntowanej pozycji rynkowej. Zdobyła ją dzięki wysokiej jakości, połączonej z wyjątkowymi właściwościami. Najważniejszą jest odporność na proces zbrylenia. Oznacza to, że producenci żywności używający naszej soli nie muszą dodawać do swoich produktów środków chemicznych niwelujących to zjawisko. To walor o istotnym znaczeniu dla firm specjalizujących się w ekologicznych i organicznych produktach spożywczych, a to sektor rynku o największej dynamice rozwoju – podkreślił Tomasz Dzierżawa, dyrektor ds. handlu i marketingu PGWiR S.A.

Prawie 5 tys. ton soli dla Ukrainy

Rosyjska inwazja na Ukrainę mocno destabilizowała krajowy rynek soli. W związku z tym spółka postanowiła wprowadzić do sprzedaży swoje rezerwy.

- Cały czas uważnie obserwujemy rynek, dostosowując się do zmieniającej się rzeczywistości. W ostatnich miesiącach wojna na Ukrainie przerwała łańcuchy dostaw ze wschodu, destabilizując krajowy rynek soli. Bo pomóc w jego normalizacji, wprowadziliśmy do sprzedaży nasze rezerwy. Podobna sytuacja miała miejsce w Ukrainie, gdzie w pierwszych miesiącach rosyjskiej inwazji wysłaliśmy prawie 5 tys. ton soli, by złagodzić skutki jej braku za naszą wschodnią granicą – dodał Tomasz Dzierżawa. 

Komentarze

Dodaj komentarz