KMP w Gliwicach
KMP w Gliwicach

Policjanci z gliwickiej komendy zostali zawiadomieni przez osobę odpowiadającą za transport paczek, że jedna z nich się rusza, a nawet wydaje dźwięki. Po przybyciu na miejsce policjanci rozpoczęli oględziny i kryli swojego zdziwienia, gdy w paczce znaleźli zwierzę.

Wezwano nadawcę, 40-letnią kobietę, i w jej obecności przeprowadzono oględziny. Okazało się, że w pudełku jest łagodny, niejadowity wąż z rodziny pytonów dusicieli – pyton królewski. Ewidentnie przestraszony, przyjął postawę bierną i podczas interwencji nie stwarzał problemów. Kobieta tłumaczyła, że sprzedała węża z powodu bezpieczeństwa dzieci. Gad rósł bowiem i stawał się coraz silniejszy.

- przekazał podinspektor Marek Słomski.

Na czas postępowania pod kątem naruszenia przepisów o transporcie zwierząt, wąż został przekazany pod opiekę osobie, która zajmuje się hodowlą węży — poinformował Marek Słomski.

Komentarze

Dodaj komentarz