Piłkarze z Jastrzębia po bardzo cennym zwycięstwie z Kotwicą Kołobrzeg, bijącą się o awans do I ligi, w ostatnią niedzielę pojechali do Olsztyna, gdzie zagrali z miejscowym Stomilem, który również jest w czołówce ligowej tabeli.
Lepiej w mecz weszli gospodarze, którzy po trafieniu Karola Żwira objęli prowadzenie w, utrzymując je do przerwy. Po zmianie stron podopieczni Grzegorza Korzenia próbowali odrobić straty, ale grali zbyt schematycznie, aby zaskoczyć dobrze zorganizowaną obronę Stomilu. Dodatkowo po jednym z kontrataków Hubert Krawczun zdobył drugą bramkę dla miejscowych i Stomil mógł się ostatecznie cieszyć ze zwycięstwa 2:0.
W niedzielę, 23 kwietnia jastrzębianie ponownie zagrają w delegacji. Tym razem GKS pojedzie do Lubina, gdzie zmierzy się z rezerwami Zagłębia. Początek tego meczu o godz. 12.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Grzegorz Kurdziel, trener GKS
Przegraliśmy ten mecz, ponieważ dokonywaliśmy złych wyborów. Nie ma znaczenia, że rozegraliśmy dobre spotkanie, najważniejszy jest wynik. Bardzo często byliśmy w polu karnym rywala, mieliśmy kilka – może nie szans ale „półszans”, coś powinniśmy z tego wykorzystać, nie udało się. To również zasługa bardzo dobrze zorganizowanej gry obronnej naszego rywala. Dzisiaj Stomil grał typową dla siebie piłkę. Pierwszą bramkę straciliśmy w sposób kuriozalny, drugą po bardzo dobrze wyprowadzonym kontrataku gospodarzy. Trzeba im pogratulować wiary w to, co robią.
Stomil Olsztyn – GKS Jastrzębie 2:0 (1:0)
Bramki: Karol Żwir (25.), Hubert Krawczun (75.)
GKS: Michał Antkowiak - Dariusz Kamiński, Przemysław Lech, Sebastian Golak, Dawid Witkowski, Krystian Mucha, Bartosz Boruń, Daniel Szymczak (61. Szymon Gołuch), Joao Guilherme, Kacper Zych (81. Tymon Kłosowicz), Daniel Stanclik.
Komentarze