Jeszcze kilka dni temu Szymon Szulik, judoka Polonii Rybnik przyjechał w towarzystwie m.in. brązowej medalistki mistrzostw świata Juli Kowalczyk na… sportowy festyn do Orzepowic, gdzie rybnicki klub przeprowadził pokaz tej pięknej, olimpijskiej dyscypliny sportu. Prezes Polonii Juliusz Kowalczyk, zachęcał wtedy, aby 24 sierpnia kibicować Szymonowi, który wystartuje w mistrzostwach świata kadetów w Zagrzebiu. Dziś już wiem, że było warto, ponieważ zawodnik rybnickiego klubu dał prawdziwie show.
Szymon Szulik, urodzony 7 października 2006 roku, w pierwszej walce pokonał Saudyjczyka Hamada Alkhaldiego, w drugiej Hiszpana Daniela Parrillę Munoza. W ćwierćfinale okazał się lepszy od Brazylijczyka Antonio Rochy. W półfinale rybniczanin pokonał Gruzina Giorgiego Dularidze, z którym przegrał w ostatnich mistrzostwach Europy. W finale na zawodnika Polonii czekał Azer Abil Yusubov, rozstawiony w tej imprezie z nr 1. Szymon Szulik zaprezentował się jednak znakomicie i szybko rozstrzygnął tę walkę na swoją korzyść.
Tym samym zawodnik rybnickiego klubu został pierwszym polskim mistrzem świata kadetów w judo!
W tym roku Szulik, w zawodach rangi Pucharu Europy, zdobył złote medale – tak jak dziś – w chorwackiej stolicy oraz w Bielsku-Białej, a brązowy w Teplicach. Ponadto zajął 5. miejsce w mistrzostwach Europy w portugalskim Odivelas, o czym przypomina na swoim profilu Polski Związek Judo.
Komentarze