Na zdjęciu ks. Marek Noras
Na zdjęciu ks. Marek Noras

Wzorem jest Chrystus, który życie swe oddał za braci. Przy napomnieniu ważny jest również sposób. Najpierw upomnienie w cztery oczy, aby nie było zgorszenia i aby nie urazić błądzącego brata. Następnie z jednym lub dwoma świadkami. Według prawa żydowskiego dopiero świadectwo dwóch lub trzech świadków jest wiarygodne. I to upomnienie ma jeszcze charakter prywatny. Jeżeli i to nie pomoże, to dopiero na końcu następuje napomnienie prawne: doniesienie Kościołowi. Gdy nie posłucha Kościoła, który – z woli Boga – ma władzę związywania i rozwiązywania , wtedy „niech ci będzie jak poganin i celnik”, to znaczy niech będzie wyłączony ze społeczności kościelnej. Jest to twarde prawo, które stosowane było w ostateczności. Widać z tego jak wielkie wymagania stawiał Kościół pierwotny swym członkom. Jak poważnie traktowano swą przynależność do Kościoła. Ważne jest upominanie braterskie, ale ważny jest i sposób. Bracia winni uczynić wszystko, by ratować winnego.

To upomnienie braterskie było przez ludzi stosowane przez wieki. Ludzie, którzy czuli się jedną wielką rodziną stosowali je w codziennym życiu. Żyjąc na jednej ulicy stanowiło się jedną wielką wspólnotę. Kiedy ktoś z nas młodych zrobił coś niewłaściwego został napomniany przez sąsiada. Oczywiście byli sąsiedzi, którzy trochę przesadzali. Po co mówić naszym rodzicom, że piłka wpadła do ogródka i połamała dwadzieścia kwiatków. Przecież kiedyś tam te kwiatki odrosną. No cóż, ale to upomnienie również trzeba było przyjąć i sąsiada przeprosić. Takie staroświeckie, wspólne wychowywanie młodego pokolenia.

Jakże inaczej wygląda to we współczesnym świecie. Żyjemy w czasach, że nie możesz zrobić błędu, nie możesz się przejęzyczyć, nie możesz się pomylić. Zaraz usłyszysz, że powinieneś był być przygotowany. Najlepiej masz swoją myśl mieć napisaną na kartce papieru. Czy współczesny świat, w którym żyjemy zna pojęcie „braterskie upomnienie”? Myślę, że są jeszcze ludzie, którzy nie chcą odbierać dobrego imienia drugiemu człowiekowi. Są ludzie, którzy w cztery oczy zwrócą uwagę. Są dzięki Bogu tacy, którzy o zmarłych mówią tylko dobrze, albo nie mówią wcale. Niestety są i tacy, którzy pragną zniszczyć człowieka za jego błąd. Tacy, którzy nie wybaczają. Czasami kojarzy mi się to z samosądami, które miały miejsce w jeszcze nie tak dalekiej przeszłości. Jako ludzie wiary sięgając do nauczania Jezusa Chrystusa winniśmy mieć przed oczami tekst: „nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni, nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni, jaką  miarą wy mierzycie taką i wam odmierzą”. W tej nauce przypominamy sobie, że tylko i wyłącznie Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za sąd karze. Upomnienie braterskie, o którym usłyszymy w najbliższą niedzielę ma nam uświadomić odpowiedzialność i troskę o zbawienie drugiego człowieka. Ma ono na celu zwrócenie uwagi na potrzebę zmiany tego co może niszczyć nasz duchowy charakter. Życzę i wam i sobie, aby upomnienie braterskie pomogło nam w budowaniu jeszcze wspanialszych relacji najpierw z drugim człowiekiem, a co za tym idzie relacji z samym Panem Bogiem.

ks. Marek Noras


Z życia kościoła

8 września – Narodzenie Najświętszej Maryi Panny (ok. 20 r. przed Chr.)

W Kościele utarł się bardzo piękny zwyczaj, aby do świąt Pana Jezusa dołączać paralelne o tej samej treści świąt Matki Bożej. I tak liturgia rzymska obchodzi święta: Bożego Narodzenia i Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, Ofiarowania Pana Jezusa i Ofiarowania Maryi, Wniebowstąpienia Chrystusa i Wniebowzięcia Jego Matki, Serca Pana Jezusa i Serca Maryi, Męki Pana Jezusa i Matki Bożej Bolesnej.

Wprowadzenie tego święta przypisuje się papieżowi św. Sergiuszowi I w 688 roku. Tak więc w Rzymie istniało ono już w VII wieku. NA Wschodzie uroczystość ta musiała istnieć wcześniej, skoro kazania wygłaszali o niej: św. German (+732) i św. Jan Damasceński (+749). W Rzymie gromadzono się w dniu tego święta w kościele św. Adriana, który był przerobiony z dawnej sali senatu rzymskiego, po czym w uroczystej procesji udawali się wszyscy z zapalonymi świecami do Bazyliki Matki Bożej Większej. Jak jutrzenka zapowiada wschód słońca, tak narodziny Najświętszej Maryi Panny zapowiadały ziemi, że kończy się noc ciemności, adwentu, oczekiwania Zbawiciela świata; że jest On już blisko. Narodzenie więc Maryi – to nie tylko radość dla rodziców, oczekujących daremnie od wielu lat dziecka, to radość całej ludzkości i zapowiedź pojednania i pokoju. Wśród cierni ziemi wyrósł kwiat o najprzedniejszej piękności i woni.

W Polsce święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny ma także nazwę „Matki Bożej Siewnej”. Był bowiem dawny zwyczaj, że po tym  dopiero święcenie, uprzątnięciu pól, brano się do orki i siewu. Lud polski chciał najpierw, aby rzucone ziarno w ziemię błogosławiła św. Boża Rodzicielka.


Biblijny cytat tygodnia

Czcij Pana ofiarą z twego mienia i pierwocinami całego dochodu, a twoje spichrze napełnią się zbożem i tłocznie przeleją się moszczem.

Zdaj się na Boga

Upomnieniem Pańskim nie gardź, mój synu, nie odrzucaj ze wstrętem strofowań. Bowiem karci Pan, kogo miłuje, jak ojciec syna, którego lubi.

Księga Psalmów 3, 9-12


Humor z duchownymi

Tomasz Morus, kiedy przeciwstawił się królowi Henrykowi VIII w związku z oddzieleniem przez niego kościoła anglikańskiego od Rzymu i odmówił złożenia przysięgi, został skazany na śmierć. Humor nie opuszczał go jednak do samego końca, nawet wówczas, kiedy wchodził na szafot. Gdy potknął się na schodkach, zwrócił się do kapitana gwardii ze słowami: „Proszę mi pomóc. Ze schodzeniem już sobie poradzę…”.

 

9

Komentarze

  • totezapomnienie 05 grudnia 2023 08:33Znacie ten kawał o adwokacie co 40lat utrzymywal całą rodzinę i siebie z klienta którego w sądzie reprezentował ,a jego syn gdy został prawnikiem w jeden dzień zakończył sprawie. Otóż to nie byl adwokat !,to byl Przew Krajowego Zwiazku Zawodowego ktory przyjeżdżał co roku pod pomnik w Jastrzębiu-Zdroju i grzmial (postulat od 42lat ) ,ze On te emerytury stażowe ze zwiazkiem załatwi,wywalczy! .Przeszła pierwsza kadencja jego ulubionego ugrupowania -rzadzilo PIS ,byla tam forsa na 500+ i na superwczesne Urlopy Gornicze platne jak praca pod ziemia bez nawet okresowego obowiazku odsniezania miasta, lecz emeryt staz nic nie ruszylo . .Przyszla druga kadencja PISu ktoremu nadal sprzyjali ,,, Prezydent byl ZA ale Oni choc mieli na 800+i inne , to dalej nie znalezli na stażowe .Oto czytelniku -tak sie utrzymuje rodzine przez tyle lat ze sprawy .!! Znów przyjedzie pod pomnik! Ci co maja 47lat pracy nadal umieraja bez emerytur ale wiem jedno ,przyjdzie syn Przewodniczacego i gdy zauważy ze zdecydowana wiekszosc pomarla ,zakonczy temat odtrabiajac ze wszystkimi związkami sukces .Wszyscy będą hepii .
  • Mare 25 listopada 2023 19:52Co by Ksiądz powiedział gdyby okazało sie ze jakiś oszust i złodziej ukradł komuś! innemu znaczną część poborów za prace i Jego oszczednosci, i następnie robiąc sie dobrym rozdawał te pieniadze rzekomo wg. niego biednym aby utrzymać sie na fali poparcia spolecznego. Czy popierał by takie postepowanie..?!
  • Mytez 06 listopada 2023 09:43Braterskie napomnienie...Przeciez wszyscy w tych wyborach zwyciężyli lecz wielu ludziom w Polsce nie zależy na sprawiedliwości. Oni raczej chcą wladzy i pieniędzy na ktore nigdy sami nie zapracowali . Może nie wyciągną Ci portfela z gotówką zabierając go z twojej kórtki ale za pomoca inflacji juz tak, okradną Ciebie z realu wartosci tych oszczędności gdyż o tym np moralny kręgosłup jakim w społeczeństwie ma byc czy jest kościół (oły) nie naucza- że to taka sama kradzież , że to grabienie oszczednosci tych ktorzy na nie pracowali . Kościół trzyma z Władzą bo ona od Boga pochodzi wiec nie może dostrzegać celowej inflacji i celowej drożyzny oraz nieuzasadnionego rozdawania po to aby rządy dalej mogly trwać na piedestale , tym bardziej że te Rzady finansują także tą inflacją kościół a wiec jest tu współwina kościoła a nawet współuczestnictwo.. I to jest grzech ko ścioła .. Władza ponoć wg nich ma prawo tak czynić ,nie można sie wtrącać ale jak zabiera kościołowi to już tak ,kościół może sie wtrącać. Dlatego dopóki to sie nie zmieni w Polsze i na świecie nigdy nie zapanuje uczciwość gdyz szacunek do ludzkiej pracy to tej sprawiedliwości fundament i bez tego napominania przez kościoły pozostanie utopią.
  • Kuna 10 października 2023 10:25Przeciez Oni sie juz wybrali... wszyscy przywykli do jedynek na listach wyborczych i juz nikt nie zauważa problemu demokracji , chociażby takiego ze jedna i ta sama osoba nie powinna dwukrotnie w zyciu korzystać z tego przywileju ciągłości władzy czyli prawa do jedynki. Granada a nie demokracja ,oszustwo- nie wybory.Oni sie juz sami jedynkami wybrali.
  • Caly PIS 10 października 2023 10:23Na wszystko to patrzą chierarchowie kościoła i w celowej inflacji nie widzą złodziejstwa ,natomiast powiem wiecej ,z tej świeżo wydrukowsnej makulatury finansowej otrzymują na kościoły jeszcze tzw" kapuste " czyli kolejne bez faktycznego pokrycia pieniądze. Drukarnia rzadowa biletow NBP dziala!, wszyscy sie ciesza. Nikt nie grozi rządowi palcem za inflacje ...ani kościoły że to grzech złodziejstwa oszczednosci ani Związki Zawodowe . Znów będą kiedys wołać "Balcerowicz wróć " gdyż nie te drukowane pieniadze a talony na towar będą sie tylko liczyć.
  • Faryzeusz polski 30 września 2023 04:54podsłuchiwanie to też kradzież a Woś nie ma wstydu i startuje i co więcej ksiądz go z Ostroga popiera !
  • Janusz 22 września 2023 09:42udzial w wyborach jest obowiazkiem i dlatego biore udzial przez nie GL sowanie gdyz yi takze jest forma udzialu. Nie beda dawac mi do wyboru syfilizm i kiłę i twierdzili wybieraj..Jedni sprzedalu by mawet matke ,drudzy okradli by inflacją nawet ojca,Sa jeszcze ta ktorzy za wydrukowane ofiarowane Im banknoty zapomnieli o tym czym jest pouczenie nie kradnij bo Ty na to nie zapracowales,a rozdajesz bez umiaru aby kupowac glosy jak by to bylo twoje.Nawet KK zabrania kupowania glosow iblem w tym ze tak wielu uwaza ze inflacyjne rozdawnictwo to nie kupownie ,nie kradziez i nie oszustwo a Ci co powinni na to zwracac uwage siedza czesto w zachrystiach i mamone od wieków liczą.
  • Karolingus 10 września 2023 10:07No wlasnie iak to jest ze za kradziez nie uznaje sie oficjalnie wywolywanie inflacji środków platniczych .Czyzby o to chodzilo zeby chronic wladze i królów z ktorymi robimy wzajemny biznes gdyz dla nich wszelka władza od Boga pochodzi.
  • Kuba 08 września 2023 10:31Dziekujemy za pouczenie.Ale jak to jest ze w dekalogu pisze nie kradnij i tych malutkich o tym uczymy a caly episkopat przyglada sie jak Rzad RP drukuje rozdawnictwem pieniedze ,wywoluje niesamowita inflacje okradajac z realu oszczędności wlasnych spracowanych obywateli i uwaga jako Wielki Brat obiwiazany przez Pana nie napomina ,nie grozi palcem ,nie mowi tak sie nie godzi,tyko cisza ,wszystko gra a jak jeszcze rzad sypnie kasa na remonty ,ojej jej jaki to dobry rzad.

Dodaj komentarz