Region: Nietypowa akcja z włóczką w tle

Amelia Grymel z Żor (od września uczennica rybnickiego liceum) postanowiła coś zrobić dla siebie i dla świata. Jako miłośniczka dziergania dołączyła do akcji "Random acts of crochet kindnes" w naszym kraju. Cóż to takiego? W wolnym tłumaczeniu to "przypadkowe akty szydełkowej uprzejmości". Polegają one na tym, że młodzi ludzie (chociaż wiek jest tu nieistotny) dziargają na szydełkach rozmaite małe rzeczy (np. maskotki), następnie pakują je do foliowych woreczków i wraz z krótką notką zostawiają w widocznych miejscach, tak żeby ludzie mogli je podnieść i zabrać. Jakie to są wiadomości? Przeróżne. Dotyczą autora, zawierają pozdrowienia lub życzenia. W tej chwili w Polsce w akcji bierze udział kilkadziesiąt tysięcy osób. Dziewczyny szydełkują i zdjęcia swoich mini dzieł wrzucają na Facebooka. Uczestnictwo w takim działaniu bez wątpienia uczy nas wszystkich takich pożądanych przecież na co dzień cech jak uprzejmość, empatia, wzgląd na drugiego człowieka. Jest to również niesamowita możliwość zademonstrowania swoich umiejętności w trudnej przecież dyscyplinie, jakim jest szydełkowanie.   

li

Komentarze

Dodaj komentarz