6 października punktualnie o 12 na wodzisławskim Rynku zebrali się politycy Koalicji Obywatelskiej, którzy w jesiennych wyborach powalczą o mandaty do parlamentu. Mieszkańcy oprócz naszych lokalnych kandydatów do sejmu i senatu mogli usłyszeć także gości specjalnych.
Prezentacja drużyny Koalicji Obywatelskiej
Spotkanie z gościem ze stolicy rozpoczął gospodarz Wodzisławia Mieczysław Kieca, który samemu będzie się starał 15 października o fotel w izbie niższej parlamentu. Następnie głos zabrał przewodniczący Platformy Obywatelskiej w regionie śląskim poseł Wojciech Saługa. Poseł z Katowic zauważył, że kto wygrywa na Śląsku, ten wygrywa w całym kraju. – Tu wybieramy 55 posłów i 13 senatorów. My dzisiaj jesteśmy bardzo zmobilizowani, by walczyć o zwycięstwo i 15 października zwyciężymy. – wskazał śląski deputowany. Następnie głos zabrał lider listy Koalicji w naszym okręgu, czyli Krzysztof Gadowski. Poseł z Jastrzębia-Zdroju był oburzony tym, że w naszym państwie rodzice chorych dzieci muszą zbierać pieniądze na leczenie ich pociech w akcjach charytatywnych, jak było w przypadku małego Mikołaja, który chorował na SMA. Polityk wskazał także, że w ramach ewentualnego nowego rozdania do parlamentu trzeba będzie zredefiniować rolę Śląska na mapie Polski, tak by pomyśleć, chociażby o nowych miejscach pracy, które mają zastąpić te w kopalniach. Następnie głos zabrała posłanka z Krzanowic Gabriela Lenartowicz, która zwróciła uwagę na problem zanieczyszczenia środowiska naturalnego, a w szczególności jakości powietrza w naszym regionie. Kolejnym kandydatem, który się zaprezentował zgromadzonej na Rynku publice był Marek Krząkała, który podkreślił europejski wymiar programu Koalicji Obywatelskiej. Po trójce posłów z naszego regionu głos zabrał ponownie prezydent Mieczysław Kieca. – Tu na Śląsku wiemy bardzo dobrze, jak ciężko pracować, jak ważna jest godność i poszanowanie osoby ludzkiej, ale przede wszystkim tu wiemy, jak ważnym dobrem dla nas są nasze wnuki, dzieci i nasza młodzież. To właśnie dla nich apelujemy o nowoczesną edukację, jaką zaczęliśmy wdrażać w Wodzisławiu Śląskim. Nie liczoną sprawdzianami, kartkówkami, zadaniami, ale edukację europejską, która sprawi, że nasze dzieciaki będą przygotowane na prawdziwe, przyszłe zawodowe życie. Na to, aby być dobrymi Polkami i Polakami. Aby samodzielnie myśleć, a zdobytą wiedzę wykorzystać praktycznie.
Rafał Trzaskowski o Śląsku i wodzisławskiej edukacji
Po wystąpieniu Prezydenta Kiecy przyszedł czas na głos gościa z Warszawy. Prezydent Trzaskowski na wstępie zaznaczył, że zna specyfikę Śląska, zwłaszcza Rybnika, ponieważ jest rodzinnie związany z naszym regionem. W swoim wystąpieniu skoncentrował się przede wszystkim na mobilizacji zwolenników opozycji. Jednym z elementów kampanii wyborczej, na której się skupił włodarz stolicy, była debata telewizyjna w telewizji publicznej, która miała się rozegrać 9 października. Prezydent Warszawy mówił także o tym, że Koalicja Obywatelska potrafi po partnersku rozmawiać z innymi przedstawicielami opozycji, czego dowodem jest istnienie paktu senackiego. Przypomniał również, że kandydatem do izby wyższej parlamentu jest Henryk Siedlaczek, który od wielu lat pełni służbę publiczną. W swoim wystąpieniu warszawski włodarz kilkukrotnie wypowiadał się w samych superlatywach o śląskich wartościach, o kulcie pracy oraz tolerancji i poszanowaniu drugiego człowieka. Podkreślał również, że jego formacja polityczna zajmuje się przede wszystkim pracą organiczną i myśli o Polsce w perspektywie przyszłości, chociaż docenia to, co dla naszego kraju zrobiły dziesiątki wcześniejszych pokoleń. – My mamy bardzo konkretny program na 100 dni rządzenia, w których również znajdują się punkty istotne dla Śląska. Chcemy tu tworzyć przede wszystkim nowe miejsca pracy. Mam olbrzymi szacunek dla tradycji tej ziemi i głównie nam zależy na tym, aby Śląsk mógł się dalej dynamicznie rozwijać. Nie dajcie sobie wmówić, że są jakieś sprzeczności pomiędzy poszukiwaniem takich rozwiązań, które będą stanowić o lepszym klimacie, o lepszym powietrzu, a z drugiej strony walką o miejsca pracy. – mówił prezydent Trzaskowski. Prezydent stolicy pochwalił również wodzisławski eksperyment edukacyjny. W jego opinii to właśnie nacisk na uczenie dzieci kompetencji potrzebnych w życiu, a nie „rycie” na pamięć formułek, które łatwo znaleźć w Internecie, będzie stanowić o przewadze konkurencyjnej dzieciaków z wodzisławskich podstawówek. Jednocześnie wskazał, że duże samorządy tez mogą czerpać z doświadczeń tych mniejszych.
Z humorem
Po wystąpieniu Rafał Trzaskowski był jeszcze pytany przez dziennikarzy ogólnopolskich stacji telewizyjnych o bieżące sprawy. Jedna z nich szczególnie rozbawiła prezydenta Warszawy, ponieważ zapytano go o jego stosunek do zatrzymania przez holenderskie służby porządkowe piłkarzy stołecznego klubu Legii i przepychanki z działaczami tej drużyny. Jak można było się spodziewać, Rafał Trzaskowski wyraził oburzenie z tego tytułu, ale rzucił przy tym humorystycznie uwagę, że stosunek do Legii może być na Górnym Śląsku różny.
Komentarze