Dominik Gajda
Dominik Gajda

Piłkarze z Rybnika przeżywają trudny czas. Po serii trzech porażek, 21 października ROW 1964 pojechał do Łazisk Górnych, gdzie zagrał z miejscową Polonią. Mecz od początku do końca przebiegał pod dyktando gospodarzy. Na przerwę obi ekipy schodziły przy prowadzeniu Polonii 2:0. Po zmianie stron niewiele się zmieniło. Lider z Łazisk Górnych nadal dominował i ostatecznie cieszył się ze zwycięstwa 5:1. Jedyną bramkę dla ROW-u zdobył James, który pojawił się na murawie w II połowie. 
Rybniczanie ponieśli tym samym czwartą porażkę z rzędu. Martwi również fakt, że w dwóch ostatnich spotkaniach ROW stracił aż 10 bramek. Tą fatalną serię rybnicki zespół może przerwać już w niedzielę, 29 października. Wtedy to zmierzy się na własnym boisku z LKS-em Czaniec. Początek tego meczu o godz. 18.00. 

Polonia Łaziska Górne – ROW 1964 Rybnik 5:1 (2:0)
Bramki: Bartosz Waśkiewicz (21.), Daniel Fabisiak (37.), Filip Matuszczyk (62.), Oliwier Buchczik (68., 91.) – James (75.)
ROW: Rusin, Papierok, Janik, Balcer (90. Piekarski), Brzeziński, Mandrysz, Chłodek (90 +1 Machnica), Pryka (46. James), Pielorz (46. Tomasik), Pachucy (90. Dziedzic), Piejak (77. Sobiecki).

Komentarze

Dodaj komentarz