Pietrzyk Boxing Team
Pietrzyk Boxing Team

W Jastrzębiu-Zdroju, mieście o bogatej historii sportowej, Klub Sportowy Pietrzyk Boxing Team stał się synonimem bokserskiej doskonałości. Zdobywając 2 miejsce w Pucharze Polski U-17 oraz drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów w 2023 roku, zawodnicy pod wodzą Kamila Pietrzyka, trenera i założyciela klubu, zyskali uznanie zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami.

Jednak za sukcesami, które święci na ringach, stoi nie tylko talent i ciężka praca zawodników, ale też wspólna misja i braterstwo. Klub, działający do tej pory bez własnej siedziby, stoi przed wyzwaniem, które może zdefiniować jego przyszłość: zdobycie własnej sali treningowej.

Boks, choć sport szlachetny i wymagający, nie należy do najbardziej dochodowych dyscyplin w Polsce. Finansowanie klubu, który przez lata kształcił talent i charakter młodych sportowców, jest trudne. Dzisiaj, aby kontynuować swoją misję, Pietrzyk Boxing Team potrzebuje wsparcia finansowego. Koszty remontu, wynajmu lokalu, nowego sprzętu, a także wyjazdy na turnieje i mistrzostwa, są ogromne.

Z inicjatywy klubu i jego sympatyków, rozpoczęto zbiórkę funduszy, mając na celu osiągnięcie kwoty 50 000 zł. Dotychczas zebrano ponad 1 800 zł. Każda złotówka przekazana na rzecz klubu, to nie tylko wkład w rozwój sportowy, ale i inwestycja w przyszłość młodych pięściarzy, dla których boks jest nie tylko pasją, ale i szansą na lepsze życie.


Mieliśmy okazję porozmawiać z Kamilem Pietrzykiem, założycielem i siłą napędową Pietrzyk Boxing Team. W tej krótkiej rozmowie, Kamil opowiedział nam o historii klubu, jego ewolucji oraz o osobistych przemyśleniach i aspiracjach, które kształtują filozofię i działania Pietrzyk Boxing Team. Jego słowa rzucają światło na to, co sprawia, że ten klub jest wyjątkowy nie tylko w ringu, ale i poza nim, tworząc społeczność, która wykracza daleko poza sportowe sukcesy.

Jakie znaczenie ma dla Ciebie i zawodników posiadanie własnej sali treningowej oraz jak zmieniłby się codzienny trening i przygotowania zawodników, gdyby udało się ją zdobyć?

Witam serdecznie wszystkich kibiców. Wasze wsparcie ma dla nas nieocenione znaczenie, zwłaszcza teraz, gdy działamy w ramach prywatnej siłowni. Każdy z naszych członków musi nabyć karnet i zobowiązać się do czasowej umowy, a ceny są stosunkowo wysokie. Gdy zaczynaliśmy, nasze perspektywy były zupełnie inne. Obecnie nasze potrzeby wzrosły, a obecne miejsce nie pozwala nam się w pełni rozwijać. Posiadanie własnej sali dałoby nam większą swobodę w organizacji czasu i przestrzeni. Nie ukrywam także, że przestrzeń ta jest dla nas kluczowa, ponieważ grono naszych sympatyków oraz członków klubu boksu ciągle się powiększa.

Jakie najważniejsze wartości próbujesz przekazać młodym bokserom w Pietrzyk Boxing Team i jak boks wpływa na rozwój osobisty młodych sportowców?

Jako trener dzielę się wiedzą, którą zdobyłem w trakcie mojej kariery, oraz doświadczeniem, które pozwoliło mi wypracować kluczowe zasady, na których opieram moją pracę i które przekazuję moim podopiecznym. Boks to dyscyplina sportowa, która kształtuje charakter. Podstawę sukcesu stanowią pokora, determinacja i samodyscyplina. Te wartości są nie tylko fundamentem w sporcie, ale również stanowią doskonałe przygotowanie do życia dorosłego.

Czy możesz opowiedzieć o jakimś wyjątkowym talencie, który wyłonił się z klubu?

Nie mogę wskazać pojedynczej osoby, ponieważ przewiduję świetlaną przyszłość dla kilku zawodników, choć, jak wiadomo, życie potrafi napisać różne scenariusze. Szczególną uwagę warto zwrócić na takich zawodników jak: Kacper Reguła, Bartosz Zaremba, Kacper Klimczak, Jagoda Jasiak oraz Dorian Gąsior, młodszy z braci Gąsiorów. To wyjątkowo utalentowane postacie, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę na ringach boksu olimpijskiego. Z całego serca życzę im osiągnięcia najwyższych sukcesów. Warto także zwrócić uwagę na młodsze talenty, takie jak Wojciech Lotz, Amir Derrar oraz bracia Paweł i Wiktor Pawlik, którzy już teraz dają obiecujące sygnały swojego talentu.

Jakie były największe wyzwania, przed którymi stanął klub w ostatnich latach?

Wyzwania to nasz codzienny chleb, ale jak przystało na wojowników, stawiamy im czoła z niezłomną determinacją. Początki były trudne – małe miasto i brak sponsorów. Jednak nasza determinacja sprawiła, że dziś, prosząc o wsparcie finansowe, które pozwoli nam się rozwijać i uniezależnić, możemy pochwalić się licznymi sukcesami naszego klubu. Udowodniliśmy także, że zasługujemy na szacunek w środowisku bokserskim, co nie było łatwe, biorąc pod uwagę sceptycyzm wielu osób wobec mojej roli jako trenera i założyciela klubu PBT. Moja pozycja obecnie uległa zmianie, ponieważ zostałem wyróżniony przez trenera Roberta Gortata, który mianował mnie najmłodszym trenerem Kadry Śląska w historii. Nie ukrywam, że to nie było proste, ale jak mówi przysłowie, „ciężka praca się opłaca”. Razem walczymy o kolejne sukcesy.

Jakie są Twoje plany i ambicje dla Pietrzyk Boxing Team w najbliższych latach?

Naszym celem jest być najlepszymi i stworzyć bokserskie imperium, by przywrócić wielkość boksu w Jastrzębiu, które do początku lat 2000 miało ogromne znaczenie na bokserskiej mapie Polski. Pragnę udowodnić, że każdy może osiągnąć swoje marzenia i zainspirować młodzież do wiary w siebie, zwłaszcza tę często skazaną na porażkę przez otoczenie, brak perspektyw i wsparcia. Chcę również, aby moi podopieczni, nawet jeśli nie odniosą sukcesu w sporcie, byli dobrymi i uczciwymi ludźmi. Zależy mi na pokazaniu, że boks jest sportem dla każdego. Nasza „sala” ma być miejscem bez podziałów, gdzie wszyscy się wspierają i wierzą w siebie, niczym wybrana rodzina. W końcu nie bez powodu naszym sloganem jest „PBT - to coś więcej niż drużyna”.

Jakie są największe potrzeby klubu w kontekście sprzętu i wyposażenia?

Remont naszej sali jest naszym priorytetem. Ponadto zwiększyło się zapotrzebowanie na worki, sprzęt do sparingów oraz tarcze, co stanowi tylko podstawowe potrzeby. Nie możemy zapomnieć, że rozpoczyna się sezon, który wiąże się z dużymi wydatkami na noclegi, paliwo, wynajem samochodów, stroje, dresy oraz wyżywienie zawodników. Ponosimy również znaczne koszty związane z księgowością, opłatami startowymi, licencjami trenerów i zawodników, a także różnorodnymi formami promocji klubu w mediach społecznościowych.

Skąd wzięła się Twoja pasja do boksu i jakie były Twoje pierwsze kroki w tej dyscyplinie sportu? Co zainspirowało Cię do założenia Pietrzyk Boxing Team i jakie były początki klubu?

Sport zawsze był obecny w mojej rodzinie, a pasję do boksu zaszczepił mi mój ojciec. Boks był w naszej rodzinie tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie – uprawiali go mój dziadek, mój ojciec i inni członkowie rodziny. Ja sam zacząłem trenować, mając zaledwie 8 lat. Te czasy wspominam bardzo dobrze, mimo że nie były łatwe. Co mnie zainspirowało? Przede wszystkim potrzeba rozwoju, chęć zrobienia czegoś więcej, stworzenia czegoś wielkiego i pragnienie zaszczepienia tej pięknej dyscypliny w innych. Decydujące było wsparcie mojego przyjaciela Łukasza Promnego – to on był moim pierwszym podopiecznym i to on skłonił mnie do zostania trenerem. Jako 21-letni trener założyłem swój Klub Sportowy, co wywołało spore zamieszanie w środowisku bokserskim, ponieważ pomimo sceptycyzmu wielu osób, z dumą mogę powiedzieć, że w dość krótkim czasie osiągnęliśmy duże sukcesy na skalę ogólnopolską. To wynik ciężkiej pracy zarówno drużynowej, jak i indywidualnej, ponieważ na każdym kroku wspieramy się nawzajem. W naszym klubie panuje rodzinna atmosfera, bo PBT to coś więcej niż drużyna.

Komentarze

Dodaj komentarz