Paszporty u siebie


Z inicjatywą zawarcia stosownego porozumienia wyszedł wojewoda. Zaproponował przejęcie przez powiat 2 pracowników i przekazanie pieniędzy na tzw. etaty kalkulacyjne, z których pokryta byłaby część wynagrodzenia tych osób. Resztę dołożyłby powiat, który też pokrywałby koszty mediów i utrzymania biura (transport dokumentów, zakup materiałów biurowych). Powiat już teraz wydaje 10tys. rocznie na potrzeby biura, opłacając media i wywóz śmieci, nieodpłatnie użycza też pomieszczeń. Jednak z racji nowych zadań powiat musiałoby wykładać dodatkowo 40 tys. zł. rocznie.- Ponieważ nie stać nas na pokrycie tej sumy, zwróciliśmy się do zarządów gmin naszego powiatu o partycypowanie w utrzymaniu biura. Składka uzależniona jest od liczby mieszkańców - mówi Urszula Romańska - Stanek sekretarz powiatu.Gdyby wszystkie gminy zgodziły się współfinansować, w przeliczeniu na jednego mieszkańca koszty wynosiłyby 35gr. Jeżeli nie zdecydują się wyłożyć pieniędzy, składka ustalona zostanie na nowo. Na dzień dzisiejszy „tak” powiedziały gminy Kornowac i Rudnik. Kuźnia Raciborska chce sama prowadzić sprawy paszportowe, podobnie Pietrowice Wielkie:- Będziemy się pytać czy jest możliwe przeniesienie spraw paszportowych do naszej gminy. Tak jest np. w województwie opolskim i się sprawdza. Jeżeli ten wariant nie będzie możliwy do zrealizowania, poprzemy starania powiatu - mówi zastępca wójta Pietrowic Andrzej Tomczyszyn. Zarządy pozostałych gmin, choć wstępnie zgadzają się, poprosiły o dodatkowe informacje.Sekretarz powiatu zapewnia, że starostwu zależy na utrzymaniu biura w Raciborzu. Jak jest potrzebne, świadczy fakt, że w ubiegłym roku co 10-ty mieszkaniec 120-tysięcznego powiatu zdecydował się wymienić paszport. Mieszkańcy, choć niektórzy narzekają na tłok, również nie dopuszczają myśli o likwidacji placówki:- Biuro otwierają o 9, a niektórzy przychodzą już o 8, a i tak stoją po 2-3 godziny. Przed świętami było tyle ludzi, że zapisywali się na listy kolejkowe. Jak ktoś się nie załapał danego dnia, miał zaklepane miejsce nazajutrz. Mimo to lepiej tu postać, niż jechać np. do Wodzisławia i tam też czekać, kto wie, czy nie dłużej.Przyszłość raciborskiego biura paszportowego powinna się wyjaśnić w ciągu miesiąca.

Komentarze

Dodaj komentarz