Brudne nurty


Pierwsza część konferencji odbywającej się w Domu Zdrojowym poświęcona została ocenie rzeki Pszczynki, która przepływa w bezpośrednim sąsiedztwie trzech kopalń. Jak wynika z badań ekspertów, wody Pszczynki nie są nadmiernie zasolone, ale ich stan jest zły, głównie z powodu dopływu ścieków komunalnych. Rolę naturalnej oczyszczalni rzeki pełni zbiornik Łąka. Niewiele to jednak daje, bowiem w swoim dalszym biegu rzeka przepływa przez Pszczynę, gdzie ponownie jest zanieczyszczana. Dlatego wpadając do Wisły, Pszczynka podnosi złe parametry wody.Podobnie wygląda sytuacja z rzekami, które wpływają do Odry. Nadmierne zasolenie drugiej co do wielkości polskiej rzeki powodują jej prawostronne dopływy: Ruda, Bierawka, Kłodnica i Kanał Gliwicki. Jednak głównym źródłem zasolenia Odry pozostaje system dozowania wód górniczych o nazwie Olza. Pojemność zbiorników retencyjnych tego systemu nie wystarcza na czas długotrwałych susz. Wówczas jego funkcje ochronne wobec rzeki są znacznie ograniczone.– Zanieczyszczenia biologiczne w Odrze są na niskim poziomie i pod tym względem woda jest dobra. Nie dotyczy to jednak wszystkich rzek zlewni Górnej Odry. Wody złej jakości występują w mniejszych potokach – mówi Jacek Pustelnik, prezes PGWiR.Bardzo zły stan wód mają przede wszystkim Syrynka i Nacyna. Niewykluczone, że z czasem parametry te poprawią się. Będzie to możliwe dzięki gminnym inwestycjom polegającym na budowie sieci kanalizacji oraz oczyszczalni ścieków. Proces ten jednak jest długotrwały i na jego efekty trzeba poczekać.Przedsiębiorstwo Gospodarki Wodnej i Rekultywacji SA wystąpiło do parlamentarzystów z apelem o wspieranie programów ochrony środowiska. Opracowana została również mapa dorzeczy Wisły i Odry, na której pokazano możliwe do obniżenia zanieczyszczenia rzek w województwie śląskim. (AK)

Komentarze

Dodaj komentarz