Plaga alarmów

Zaraz przystąpiono do ewakuacji wszystkich pracowników oraz interesantów. W sumie było to ok. 100 osób. Policja zablokowała ulice dojazdowe do placu Kopernika, przy którym stoi sąd. Dlatego nie można było przejechać ulicami: Hallera, Młyńską, Jankowicką i Miejską. Na miejsce ściągnięto straż pożarną, pogotowie, straż miejską. Przez cztery godziny policyjni pirotechnicy przeszukiwali gmach, ale bomby nie było. Niemniej akcja na pół dnia sparaliżowała pracę Temidy. Ponadto w centrum utworzyły się gigantyczne korki. Najgorzej było na ulicach Kościuszki i 3 Maja. Przypomnijmy, iż było to już kolejne zdarzenie tego typu. Dwa miesiące temu ktoś poinformował stróżów prawa, że w sądzie jest bomba. Wtedy z budynku ewakuowano 150 osób. Nie umilkło jeszcze zamieszanie spowodowane tym pierwszym czwartkowym alarmem, a policja otrzymała wiadomość, że nieopodal probostwa parafii pw. św. Antoniego znajduje się jakaś podejrzana paczka. Było to o godz. 14, a więc 30 minut po odblokowaniu ulic dojazdowych do sądu, i znów postawiło na nogi wszystkie miejskie służby. Policja zamknęła przejazd ulicą Mikołowską i na plac kościelny. Półtorej godziny później przyjechała policyjna ekipa pirotechników. Specjaliści szybko zorientowali się, że mają do czynienia z atrapą bomby. Jak poinformowała nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej komendy, kosztami obu akcji (są one spore) zostaną obciążeni sprawcy obu fałszywych alarmów. Ustalenie ich danych to wedle stróżów prawa tylko kwestia czasu.
2

Komentarze

  • ŻYCZLIWY WYSŁAŁAŚ DWA TE SAME ZDJĘCIA.A 14 września 2010 23:49WYSŁAŁAŚ DWA TE SAME ZDJĘCIA.A MISIACZEK NIEMA ZA GROSZ TAKTU W WYSŁAWIANIU SIĘ. JEGO KOMENTARZ JEST CHAMSKI
  • Twój misiaczek misia 11 sierpnia 2010 09:55zajebista laska , barmanka w Primie na Zamysłowie, buziaczkiiii

Dodaj komentarz