Jeszcze w ubiegłym roku miasto bliskie było przystąpienia do funduszu utworzonego przez Fundusz Górnośląski w Katowicach. Radni zadecydowali nawet, by wykupić w nim udziały warte 100 tys. zł. Ostatecznie pomysł ten upadł, gdy okazało się, że uczestnictwo w tym funduszu nie daje firmom z terenu Jastrzębia dużych gwarancji kredytowych. Zarząd miasta zadecydował, by samemu utworzyć fundusz wspierający rozwój małych i średnich przedsiębiorstw. Do banków z terenu miasta wysłane zostały zaproszenia do negocjacji w sprawie stworzenia lokalnej instytucji gwarantującej tutejszym przedsiębiorcom kredyty i pożyczki. Przygotowana została wstępna koncepcja oraz regulamin funkcjonowania funduszu. Na razie zainteresowanie przystąpieniem do niego wyraziły trzy instytucje.- Za utworzeniem lokalnego funduszu poręczeniowego z siedzibą w Jastrzębiu przemawiają między innymi zapisy strategii gospodarczej rządu „Przedsiębiorczość - rozwój - praca” oraz narodowej strategii wzrostu zatrudnienia. W dokumentach tych mówi się, że ważnym instrumentem wsparcia rozwoju regionalnego oraz zmian strukturalnych w gospodarce poszczególnych regionów będą tworzone, przy zaangażowaniu władz samorządowych wszystkich poziomów, fundusze poręczeń kredytowych. Z dokumentów tych wynika, że aby popyt polskich małych i średnich przedsiębiorstw na poręczenia kredytowe był zaspokojony, kapitał funduszy powinien wynosić ok. 700 mln zł. Konieczna jest zatem szybka rozbudowa tego systemu, tak aby w latach 2002-2004 w jego skład wchodziło 16 regionalnych i ok. 100 lokalnych funduszy poręczeniowych - mówi prezydent Janusz Ogiegło.
Komentarze