Duńska obietnica


Wstępną obietnicę złożyli, goszczący jeszcze przed świętami w Raciborzu, Niels Freese, radca handlowy ds. ochrony środowiska Ambasady Królestwa Danii w Polsce i Carsten Møller, dyrektor duńskiego przedsiębiorstwa dystrybuującego wodę. Poinformowali, że ich rząd wraz z inwestorami, opracował program dla Europy Środkowej, głównie Polski, przyznawania preferencyjnych kredytów z Nordisk Banku. Są to pożyczki obciążone odsetkami zaledwie pięciu procent w skali roku. Spłata może być rozłożona nawet na 15 lat.- Kontakt z panem Freese mamy od kilku lat. Już go informowałam, że chcemy budować nowe ujęcie wody w Strzybniku (gmina Rudnik, około osiem kilometrów od Raciborza), bo od czasów powodzi, mamy kłopoty z zapasami wody pitnej - mówi Garbiela Lenartowicz, naczelnik wydziału rozwoju i współpracy zagranicznej.W Strzybniku są duże złoża wody. Miasto kupiło już teren, na którym miałyby zostać wybudowane urządzenia do czerpania wody i stacja uzdatniania. Dysponuje również pełną dokumentacją projektu. Koszt budowy samego ujęcia wraz ze stacją oszacowany jest na 30 milionów zł, a całej inwestycji, czyli również sieci wodociągowej - 80 mln. Urząd Miasta ma już wstępną deklarację Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Duńskiej Agencji Ochrony Środowiska, dotyczącą przekazania części środków finansowych. DAOŚ już wcześniej wydatnie pomogła Raciborzowi, przekazując osiem milionów koron duńskich (ok. 5 mln. zł) na zakup materiałów do budowy kanalizacji w ościennych dzielnicach miasta.Zdaniem Gabrieli Lenartowicz, Duńczykom projekt przypadł do gustu. Mają go promować w Nordisk Banku.

Komentarze

Dodaj komentarz