Wszystko się zgadza! Do Rybnika dojechała olbrzymia flaga przygotowana przez fanów Gunsów. Miłośnicy Guns N”Roses robią sobie na niej zdjęcia, pozując z różami w ustach! - Flaga waży kilkadziesiąt kilogramów. Wniesiemy ją na stadion, zostawimy pod barierkami pod sceną, a w trakcie utworu „This I Love” zostanie rozłożona na fanach. Zobaczymy, co będzie po koncercie. Może się na niej podpisze zespół? Chcemy ją potem przekazać na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – mówił Adam Zieliński z Poznania.
Fani mają róże. - Przyjechałyśmy z Warszawy, róże kupiłyśmy w Rybniku, żeby się nie zniszczyły. To świetny pomysł. Na pierwszym koncercie Gunsów w Warszawie też były róże! – mówiły Natalia Wróblewska i Ewelina Sobolewska. To dla nich pierwszy koncert ukochanej kapeli Za co kochają Gunsów? - Bo to najniebezpieczniejszy zespół świata! W nich jest taka magia! Szkoda, że nie możemy przenieść się do połowy lat 80., kiedy to była prawdziwa ekipa Gunsów, a nie Axl i przyjaciele. Cieszymy się jednak, że ciągle grają! - podkreślały dziewczyny.
Może zainteresuje Cię
Bezlitosny Jastrzębski Węgiel
Cracovia za mocna, Niedźwiadki pokonane
JKH GKS znów na ligowym podium
Play off coraz dalej od Volleya
Wicelider za mocny dla RMKS-u [KOMENTARZE]