Mecz rozpoczął się tak jak przed tygodniem od szybkiego trafienia gości. Już w piątej minucie najskuteczniejszy strzelec poprzedniego sezonu drugiej ligi Jacek Kosmalski pokonał debiutującego w bramce GKS-u Jastrzębie Jakuba Kafkę. Polonia objęła prowadzenie po bardzo składnej akcji. Na tym podobieństwa do inauguracyjnego spotkania w Jastrzębiu się skończyły. Już w ósmej minucie golem odpowiedział Tomasz Foszmańczyk, który skutecznie dobił strzał Roberta Żbikowskiego wybroniony przez Radosława Majdana.
Mimo że drużyna trenera Piotra Rzepki szybko wyrównała, tak jak w meczu z Łomżą, pozwoliła rywalowi rozwinąć skrzydła, czyhając na powodzenie akcji z kontrataku.
Właśnie po takiej akcji gospodarze byli bliscy objęcia prowadzenia w 30 . minucie gry, ale Marcin Narwojsz tak jak w meczu z ŁKS-em Łomża i tym razem nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Tyle że tutaj posłał piłkę daleko obok bramki.
Niewykorzystana sytuacja zemściła się pięć minut później, kiedy Daniel Mąka trafieniem z pięknego woleja po raz drugi wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Wspomniany Narwojsz w pełni zrehabilitował się za zmarnowanie wcześniejszej znakomitej okazji do zdobycia gola jeszcze przed przerwą. W 41. otrzymał podanie od Wojciecha Sałka i nie dał szans Majdanowi.
Po zmianie stron z jeszcze większą determinacją zaatakowali podopieczni trenera Waldemara Formalika, a miejscowi podbudowani zdobyciem dwóch goli czekali na dogodną okazję do wyjścia z następną zabójczą kontrą. W pierwszej połowie pokazali, że potrafią to robić. Piłkarze Polonii nie konstruowali więc już akcji ofensywnych z takim rozmachem, choć w samej końcówce przycisnęli jeszcze mocniej, po strzale Kamila Kuzery piłka trafiła w poprzeczkę, a chwilę później Kafka znakomicie wybronił główkę Krzysztofa Michalskiego.
W doliczonym czasie gry Kuzera otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko.
– Jesteśmy na etapie zdobywania doświadczeń, dlatego i wynik, i postawę zespołu oceniam pozytywnie. Najważniejsze, że oba zespoły stworzyły dobre widowisko. Ten mecz mógł zadowolić nawet najbardziej wybrednych kibiców – komentował spotkanie trener Piotr Rzepka.
W trzeciej kolejce jastrzębian czeka pojedynek z zamykającą tabelę Odrą Opole, która rozpoczęła udział w tegorocznych rozgrywkach z 10 ujemnymi punktami. GKS już w środę będzie walczył w Opolu o pierwsze wyjazdowe punkty, a Odra – jeśli myśli o zachowaniu drugoligowego bytu – jest zdeterminowana, by pokonać beniaminka. Zanosi się więc na kolejną porcję dużych emocji z udziałem jastrzębskich fanów. Mecz z Polonią śledziło blisko 6,5 tysiąca widzów. W miniony weekend na arenach naszego regionu więcej ściągnął tylko mistrzowski mecz I ligi żużlowej w Rybniku, gdzie na trybunach stadionu miejskiego zasiadło ponad 7 tysięcy kibiców.
W sobotę jastrzębianie będą mogli obejrzeć kolejny ligowy pojedynek na stadionie przy Harcerskiej. Tym razem ich rywalem będzie lubelski Motor.
GKS Jastrzębie – Polonia Warszawa 2:2 (2:2) Foszmańczyk 8., Narwojsz 41. – Kosmalski 5., Mąka 35.
Jastrzębie: Kafka – Woźniak, Jędrzejczyk, Grabczyński, Wrześniak, – Wawrzyczek, Foszmańczyk (85. Rusinek), Adaszek, Sałek (77. Chrabąszcz) – Narwojsz (68. Wojciechowski), Żbikowski.
Polonia: Majdan – Michalski, Konieczny, Broniewicz, Sedlacek – Kuzera, Pawlak, Wędzyński (72. Piątek), Zasada (88. Bąk) – Mąka (46.Gilewicz), Kosmalski.
Zestaw par 3. kolejki, 8.08, g. 17: Lechia Gdańsk – Piast Gliwice, Odra Opole – GKS Jastrzębie, Podbeskidzie Bielsko-Biała – Arka Gdynia, Kmita Zabierzów – Śląsk Wrocław, g. 17.15: Pelikan Łowicz – Stal Stalowa Wola, g. 18: GKS Katowice – Znicz Pruszków, Motor Lublin – Wisła Płock, Polonia Warszawa – ŁKS Łomża, Warta Poznań – Tur Turek.
Zestaw par 4. kolejki, 11.08, g. 17: ŁKS Łomża – Znicz Pruszków, Stal Stalowa Wola – Kmita Zabierzów, Tur Turek – Podbeskidzie Bielsko-Biała, g. 18: Polonia Warszawa – Odra Opole, GKS Jastrzębie – Motor Lublin, g. 19: Wisła Płock – Lechia Gdańsk, Arka Gdynia – Pelikan Łowicz
12.08, g. 14.40: Śląsk Wrocław – GKS Katowice, g. 19: Piast Gliwice – Warta Poznań.
Komentarze