Prokuratura wyjaśni

Prokuratura Rejonowa w Żorach sprawdzi, czy podczas zatrzymania byłego komendanta straży miejskiej Dariusza Kamińskiego policjanci nie przekroczyli swoich uprawnień. Śledztwo wszczęto po skardze złożonej przez zatrzymanego.
Do zatrzymania Kamińskiego doszło 5 grudnia 2007 roku. W trakcie przeszukania w jego domu policjanci znaleźli kilkanaście nabojów do broni palnej. Choć funkcjonariusze szukali innych dowodów dla postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Jastrzębiu Zdroju, znalezisko to wystarczyło, by komendantowi postawić zarzut nielegalnego posiadania amunicji.
Komendant uznał, że zatrzymujący go funkcjonariusze dopuścili się nieprawidłowości. Złożył na nich skargę w komendzie wojewódzkiej policji, która skierowała sprawę do zbadania Prokuraturze Rejonowej w Jastrzębiu Zdroju. Ponieważ jednak śledztwo dotyczyło jastrzębskiej policji, Prokuratura Okręgowa w Gliwicach postanowiła przekazać je Prokuraturze Rejonowej w Żorach. Ta 21 maja wszczęła śledztwo.
– Dariusz Kamiński zarzuca piątce funkcjonariuszy, którzy brali udział w jego zatrzymaniu, przekroczenie uprawnień. Chodzi m.in. o niekulturalne zachowanie się policjantów w stosunku do niego oraz nieuzasadnione jego zdaniem zabranie przedmiotów z miejsca zamieszkania – mówi prokurator Edyta Hraciuk-Tomecka.
Już kilka tygodni temu zostało wszczęte wewnętrzne postępowanie wyjaśniające w Komendzie Miejskiej Policji w Jastrzębiu Zdroju. Ma ono wyjaśnić okoliczności, jakie towarzyszyły zatrzymaniu byłego komendanta SM. Zastępca komendanta miejskiego policji, nadkomisarz Krzysztof Justyński odmawia udzielenia informacji w tej sprawie. – Postępowanie jest w toku – mówi, zapewniając przy tym, że dołoży wszelkich starań, by wątpliwości wyjaśnić.

Komentarze

Dodaj komentarz